20.01.2025

Olivia Na Szlaku. Ruszaj w trasę.

W tym roku inicjujemy nowy cykl pt. „Olivia na szlaku”. Może uda nam się odkryć przed Wami miejsca, których jeszcze nie znacie? W każdym razie pokażemy je, podpowiemy, co warto zobaczyć i, mamy nadzieję, zachęcimy do ich poznania.

 

W pierwszej kolejności skorzystamy z propozycji tras pieszych wycieczek, jakie znajdziecie w naszym albumie „Oliwa poza szlakiem” (wiedzieliście, że opracowaliśmy i wydaliśmy taki album razem z Tomaszem Strugiem, radnym dzielnicy Oliwa?). To wydawnictwo wyjątkowe, Oliwa widziana oczami jej miłośnika i długoletniego mieszkańca, Tomasza właśnie. Powstał niesamowity, arcyciekawy przewodnik po miejscach bliżej nieznanych i po historiach nie do końca opowiedzianych. Album znajdziecie w holach wszystkich naszych budynków, zapraszamy więc serdecznie do zajrzenia na jego strony.

 

Teksty Tomka Struga ilustrują przepiękne zdjęcia. Oto ich autorzy: Iwo Ledwożyw, Dawid Linkowski, Aleksandra Majewska, Tomek Strug, Sebastian Wilczewski oraz Krzysztof Bednarski, Daria Boba, Zbigniew Czajka, Izabela Dembkowska, Krzysztof Hewelt, Iwona Karpińska, Agnieszka Suchodolska-Wamka i Beata Zarach z Klubu Fotografii Oliwii.

 

W ramach współpracy dobrosąsiedzkiej projekt mapy Oliwy udostępniło nam Stowarzyszenie Inicjatywa Miasto. Jej autorem jest Adam Świerżewski.

 

I na zachętę kilka słów ze wstępu (tytułem wstępu):)

„Oliwa to dzielnica wyjątkowa, swoisty wehikuł czasu. Z miejsc ultranowoczesnych, czy niemal futurystycznych, w kilka chwil możemy się tu przenieść się w przeszłość i rozsmakować w tym, co minione pokolenia zostawiły najlepszego. Oczywiście, pierwsze skojarzenia z Oliwą to najważniejsze od wieków ikony: „Pomorski Wawel”, czyli Katedra Oliwska, Pałac Opatów i legendarny Park Oliwski. Dalsze konotacje to wszechobecna zieleń i wspaniała zabudowa, powstała na przestrzeni ostatnich trzech wieków. W odróżnieniu od zniszczonego Głównego i Starego Miasta w Gdańsku, Oliwa daje poczucie autentyczności. Decydują o tym również mniej znane budowle, ciche uliczki i olbrzymia liczba detali i znaków łączących nas z przeszłością. Zapraszam do odkrywania „nietypowej” Oliwy, znajdującej się poza turystycznym szlakiem.”

 

 

 

W pierwszym odcinku naszego cyklu „Olivia na szlaku” zapraszamy Was do odwiedzenia Kuźni Wodnej w Dolinie Powagi (trasa w albumie: „Las i Woda”)

 

Kuźnia Wodna to wciąż działająca pamiątka po złotych czasach uprzemysłowienia Oliwy w oparciu o wody Potoku Oliwskiego. Kuźnię, zwaną od pracujących w niej dwóch wielkich młotów „młotownią”, po raz pierwszy wymieniono w źródłach pisanych w 1597 roku. Zbudowano ją w głębokim obniżeniu terenu, poniżej zapory spiętrzającej wody zlewających się ze sobą potoków Oliwskiego i Prochowego. Pracowała nieprzerwanie aż do 1948 roku.

 

Drewniany budynek składa się z dwóch części. Wzniesiono je po obu stronach Potoku Oliwskiego i zadaszonego pomostu. W środku znajdują się trzy zabytkowe koła wodne. Dwa o średnicy 4 metrów napędzają ćwierćtonowe młoty, trzecie koło o średnicy 3,1 metra napędza nożyce mimośrodowe – gilotynę. Młoty mogą osiągać prędkość nawet 250 uderzeń na minutę. W połowie XIX wieku kuźnia przerabiała rocznie ponad 186 ton żelaza. Jeden kowal w ciągu dnia był w stanie wykuć około 1000 ćwieków (ówczesnych gwoździ).

 

Kuźnia od kilku lat jest odziałem Muzeum Gdańska. Organizuje się w niej okazjonalne pokazy kucia stali. Zdarzało się jednak w ostatnich dwóch dekadach, że realizowano tu większe zamówienia, dzięki którym młotownia pracowała jak przed wiekami. Ogrodzenie pobliskiego Dworu Schwabego, znanego jako hotel „Dwór Oliwski”, powstało właśnie w tej kuźni.

 

Od czasów średniowiecznych na Potoku Oliwskim działały aż 24 zakłady zwane potocznie młynami. Były to: kuźnice, młyny zbożowe, tartaki, prochownie, folusze, gdzie wyrabiano sukno, browary czy nawet młyny mielenia kości lub kory drzewnej.

 

fot. Beata Zarach, Klub Fotografii Olivii

 

Do zobaczenia na trasie!

 

Zapisz się do newslettera,
aby być na bieżąco z newsami.