W tym roku inicjujemy nowy cykl pt. „Olivia na szlaku”. Może uda nam się odkryć przed Wami miejsca, których jeszcze nie znacie? W każdym razie pokażemy je, podpowiemy, co warto zobaczyć i, mamy nadzieję, zachęcimy do ich poznania.
W pierwszej kolejności skorzystamy z propozycji tras pieszych wycieczek, jakie znajdziecie w naszym albumie „Oliwa poza szlakiem” (wiedzieliście, że opracowaliśmy i wydaliśmy taki album razem z Tomaszem Strugiem, radnym dzielnicy Oliwa?). To wydawnictwo wyjątkowe, Oliwa widziana oczami jej miłośnika i długoletniego mieszkańca, Tomasza właśnie. Powstał niesamowity, arcyciekawy przewodnik po miejscach bliżej nieznanych i po historiach nie do końca opowiedzianych. Album znajdziecie w holach wszystkich naszych budynków, zapraszamy więc serdecznie do zajrzenia na jego strony.
Teksty Tomka Struga ilustrują przepiękne zdjęcia. Oto ich autorzy: Iwo Ledwożyw, Dawid Linkowski, Aleksandra Majewska, Tomek Strug, Sebastian Wilczewski oraz Krzysztof Bednarski, Daria Boba, Zbigniew Czajka, Izabela Dembkowska, Krzysztof Hewelt, Iwona Karpińska, Agnieszka Suchodolska-Wamka i Beata Zarach z Klubu Fotografii Oliwii.
W ramach współpracy dobrosąsiedzkiej projekt mapy Oliwy udostępniło nam Stowarzyszenie Inicjatywa Miasto. Jej autorem jest Adam Świerżewski.
I na zachętę kilka słów ze wstępu (tytułem wstępu):)
„Oliwa to dzielnica wyjątkowa, swoisty wehikuł czasu. Z miejsc ultranowoczesnych, czy niemal futurystycznych, w kilka chwil możemy się tu przenieść się w przeszłość i rozsmakować w tym, co minione pokolenia zostawiły najlepszego. Oczywiście, pierwsze skojarzenia z Oliwą to najważniejsze od wieków ikony: „Pomorski Wawel”, czyli Katedra Oliwska, Pałac Opatów i legendarny Park Oliwski. Dalsze konotacje to wszechobecna zieleń i wspaniała zabudowa, powstała na przestrzeni ostatnich trzech wieków. W odróżnieniu od zniszczonego Głównego i Starego Miasta w Gdańsku, Oliwa daje poczucie autentyczności. Decydują o tym również mniej znane budowle, ciche uliczki i olbrzymia liczba detali i znaków łączących nas z przeszłością. Zapraszam do odkrywania „nietypowej” Oliwy, znajdującej się poza turystycznym szlakiem.”
W pierwszym odcinku naszego cyklu „Olivia na szlaku” zapraszamy Was do odwiedzenia Kuźni Wodnej w Dolinie Powagi (trasa w albumie: „Las i Woda”)
Kuźnia Wodna to wciąż działająca pamiątka po złotych czasach uprzemysłowienia Oliwy w oparciu o wody Potoku Oliwskiego. Kuźnię, zwaną od pracujących w niej dwóch wielkich młotów „młotownią”, po raz pierwszy wymieniono w źródłach pisanych w 1597 roku. Zbudowano ją w głębokim obniżeniu terenu, poniżej zapory spiętrzającej wody zlewających się ze sobą potoków Oliwskiego i Prochowego. Pracowała nieprzerwanie aż do 1948 roku.
Drewniany budynek składa się z dwóch części. Wzniesiono je po obu stronach Potoku Oliwskiego i zadaszonego pomostu. W środku znajdują się trzy zabytkowe koła wodne. Dwa o średnicy 4 metrów napędzają ćwierćtonowe młoty, trzecie koło o średnicy 3,1 metra napędza nożyce mimośrodowe – gilotynę. Młoty mogą osiągać prędkość nawet 250 uderzeń na minutę. W połowie XIX wieku kuźnia przerabiała rocznie ponad 186 ton żelaza. Jeden kowal w ciągu dnia był w stanie wykuć około 1000 ćwieków (ówczesnych gwoździ).
Kuźnia od kilku lat jest odziałem Muzeum Gdańska. Organizuje się w niej okazjonalne pokazy kucia stali. Zdarzało się jednak w ostatnich dwóch dekadach, że realizowano tu większe zamówienia, dzięki którym młotownia pracowała jak przed wiekami. Ogrodzenie pobliskiego Dworu Schwabego, znanego jako hotel „Dwór Oliwski”, powstało właśnie w tej kuźni.
Od czasów średniowiecznych na Potoku Oliwskim działały aż 24 zakłady zwane potocznie młynami. Były to: kuźnice, młyny zbożowe, tartaki, prochownie, folusze, gdzie wyrabiano sukno, browary czy nawet młyny mielenia kości lub kory drzewnej.
Do zobaczenia na trasie!