Akcja Newsletter – Tarcza Antykryzysowa

Szanowni Państwo,

w ramach akcji Newslettera prawnego chcielibyśmy przybliżyć Państwu rzetelne informacje na temat wpływu pandemii COVID-19 na Państwa sytuację prawną, ze szczególnym uwzględnieniem zasad prowadzenia działalności gospodarczej, praw i obowiązków pracodawcy oraz pracownika, a także zasad realizacji umów handlowych w wyjątkowych okolicznościach.

Wobec powyższego, zachęcamy do przesyłania nurtujących Państwa pytań dotyczących powyżej określonego obszaru prawa, które zostaną przeanalizowane przez specjalistów z naszego biura i posłużą za inspirację do redakcji Newslettera  publikowanego na stronie: www.oliviacentre.com/cat/odpowiedzi-tarcza-antykryzysowa.

Prosimy o przesyłanie pytań na adres: napiszdo@oliviacentre.com zgodnie z następującym schematem:

  • zwięzły opis sprawy;
  • pytanie, na które chcielibyście Państwo otrzymać odpowiedź.

Newsletter prawny jest bezpłatny i dostępny dla każdego użytkownika serwisu www.oliviacentre.com/cat/odpowiedzi-tarcza-antykryzysowa

Uprzejmie informujemy, że:

  • Newsletter prawny oraz jego aktualizacje są publikowane z częstotliwością ustalaną przez Autorów, przy czym dołożymy starań, aby publikacja nowych treści odbywała się w odstępie cotygodniowym;
  • wszelkie zamieszczone na stronie www.oliviacentre.com/cat/odpowiedzi-tarcza-antykryzysowa treści mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią opinii prawnej ani porady prawnej, a ponadto treści te mogą nie uwzględniać wszystkich aspektów istotnych dla danego zagadnienia oraz – z uwagi na dynamiczną sytuację – mogą już w dacie ich publikacji stać się nieaktualne z powodu zmiany przepisów prawa, przy czym dołożymy starań w celu bieżącej aktualizacji publikowanych treści;
  • Administrator danych osobowych oraz autorzy Newslettera prawnego nie ponoszą odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody  powstałe w związku z podejmowaniem lub niepodejmowaniem przez osoby trzecie jakichkolwiek czynności na podstawie treści zamieszczonych na stronie www.oliviacentre.com/cat/odpowiedzi-tarcza-antykryzysowa
  • treść  Newslettera prawnego stanowi wyłącznie odzwierciedlenie poglądów jego Autorów w chwili ich publikacji oraz nie stanowi oficjalnego stanowiska Administratora danych osobowych lub Olivia Business Centre w jakiejkolwiek sprawie;
  • Autorzy zastrzegają  sobie prawo do zmiany  treści Newslettera prawnego oraz poglądów i stanowisk w nim wyrażonych, w szczególności w przypadku zmiany przepisów prawa;
  • Autorzy wykorzystają do redakcji Newslettera prawnego wybrane przez siebie pytania i nie gwarantują udzielenia odpowiedzi na przesłany przez Państwa problem prawny;
  • użytkownicy nie są uprawnieni do korzystania z treści Newslettera prawnego w żadnym innym celu niż tylko zapoznanie się z jego treścią;
  • treści publikowane w ramach Newslettera prawnego zostaną zanonimizowane (pozbawione danych osobowych).

Informacja dotycząca przetwarzania Państwa danych osobowych:

Administratorem Pana/Pani danych osobowych jest Contractor+ Sp. z o.o. z siedzibą w (80-251) Gdańsku przy ul. Batorego 16/1A, wpisana do Rejestru Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku, VII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000556846, NIP 9571078431, REGON 361463980, posiadająca opłacony w całości kapitał zakładowy w wysokości 5.000,00 zł (zwana dalej „Administratorem”);

Wyznaczyliśmy Inspektora Ochrony Danych, z którym może się Pan/Pani kontaktować we wszystkich sprawach dotyczących przetwarzania danych osobowych, korzystając z następujących adresów: Contractor+ Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, Inspektor Ochrony Danych, ul. Batorego 16/1A, 80-251 Gdańsk, adres e-mail: iod@oliviacentre.com.

Administrator może przetwarzać następujące Pana/Pani dane osobowe: imię, nazwisko, adres e-mail, inne dane zawarte w Pani/Pana korespondencji mailowej skierowanej do Administratora.

Administrator będzie przetwarzał Pana/Pani dane osobowe w celu przyjęcia, zapoznania się lub/i udzielenia odpowiedzi na przedstawione przez Pana/Panią pytanie lub zagadnienie prawne – na podstawie Artykułu 6 ustęp 1 punkt b) i f) Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (zwanego dalej „Rozporządzeniem”), przez okres do trzech lat od dnia nadesłania przez Pana/Panią korespondencji mailowej do Administratora.

Pana/Pani dane osobowe mogą być udostępnione przez Administratora podmiotom przetwarzającym dane w imieniu Administratora (przykładowo: podmiotom, z których Administrator korzysta lub którym powierzył wykonywanie czynności w zakresie prowadzonej działalności, dostawcom systemów informatycznych wspierających działalność Administratora).

W związku z przetwarzaniem przez Administratora Pana/Pani danych osobowych, przysługuje Panu/Pani: prawo dostępu do danych osobowych, prawo sprostowania danych osobowych, prawo usunięcia danych osobowych (prawo do bycia zapomnianym), prawo do ograniczenia przetwarzania danych osobowych, prawo do przenoszenia danych osobowych do innego administratora, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych, prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, gdy uzna Pan/Pani, że przetwarzanie danych narusza przepisy Rozporządzenia;

Podczas przetwarzania Pana/Pani danych osobowych nie dochodzi do wyłącznie zautomatyzowanego podejmowania decyzji ani profilowania w rozumieniu Artykułu 22 Rozporządzenia;

Podanie danych osobowych jest dobrowolne. 

 

#LaptopyDlaUczniów. Działamy razem!

Dobrych wiadomości nigdy za wiele (zwłaszcza w tych trudnych czasach), więc spieszymy z dobrymi informacjami. #RazemMozemyWiecej, zatem… pierwszych 12 komputerów trafiło 29 marca do naszej zaprzyjaźnionej Szkoły Podstawowej nr 35 z Klasami Sportowymi w Gdańsku Oliwie. Wszystko dzięki Deltamarin Sp. z o.o., która przekazała cały sprzęt! Dziękujemy Pani Jadwidze Sztelwander-Zięba, General Manager w Firmie, Panu Andrzejowi Angielskiemu z ITan, który zadbał o ustawienia techniczne komputerów oraz doposażenie w komponenty potrzebne do pracy z WiFi oraz Społecznikowi OBC, który zainaugurował akcję.

To nie wszystko! We wtorek, 31 marca do szkoły trafił kolejny sprzęt. Tym razem od naszego Rezydenta, firmy Thyssenkrupp, która przekazała aż 15 laptopów HP z systemem Windows 10. I tym razem serdecznie dziękujemy! Nie może być inaczej! Wielkie ukłony ślemy Zarządowi Thyssenkrupp oraz Panom Markowi KrasceMichałowi Fritza, którzy poświęcili wiele godzin, by zorganizować i przygotować cały sprzęt.

Kolejne 4 laptopy otrzymaliśmy od osób prywatnych (wow!), Pana Wojtka Żółtowskiego, Rezydenta OBC (2 szt.), Pana Marcina Lewandowskiego z Gdyni oraz Państwa Krzysztofa i Beaty Wiśniewskich z Gdańska. Dziękujemy!

Tym samym zaopatrzyliśmy naszego Sąsiada, SP 35 w 31 urządzeń. Jesteśmy dumni, bo dzieci, które do tej pory nie mogły korzystać z nauki zdalnej, będą teraz mogły w pełni uczestniczyć w zajęciach. 

Już w piątek, 3 kwietnia do SP nr 35 z Oddziałami Sportowymi w Gdańsku Oliwie dotarły kolejne „śmigające” laptopy, tym razem 6 sztuk. Bardzo dziękujemy naszemu Rezydentowi, Grupie Energa za ich przekazanie. Rzeczywiście, projekt #LaptopyDlaUczniow wsparła i wciąż wspiera cała Grupa Dobrych Ludzi.

Nasze podziękowania kierujemy do Pani Magdaleny Kit-Krawczyk, Prezesa Zarządu Fundacji Energa oraz Pani Sylwii Lewandowskiej, która jest Wiceprezesem Zarządu. Wielkie ukłony przesyłamy inicjatorce działań – Pani Agnieszce Seweryn (wspaniała, niezłomna Społeczniczka OBC) oraz dobrym duchom akcji Paniom Monice Wasilewskiej, Katarzynie Gawrońskiej, Alinie Zakrzewskiej-Janiszewskiej i Panom Mateuszowi Glanertowi, Marcinowi Janickiemu, Januszowi Traczowi, Damianowi Matulewskiemu. 

#RazemMozemyWiecej, zatem… SP 35 wesprze potrzebujące dzieci z sąsiedniej oliwskiej Szkoły Podstawowej nr 23!  Pani Dyrektor Małgorzata Skwira z SP 35 i Pani Dyrektor Małgorzata Filipowicz z SP 23 połączyły siły. W Oliwie wszyscy sobie pomagamy, bo #WartoPomagac

Minęło zaledwie kilka dni i oto 7 kwietnia… 27 komputerów (wow!) trafi do kolejnych potrzebujących dzieci z gdańskich szkół. Dziękujemy naszemu kolejnemu Rezydentowi, Acxiom Global Service Center Polska za #LaptopyDlaUczniów! Wielkie brawa dla Zarządu Axciom oraz Pań Katarzyny Sławeckiej, Katarzyny Bartosiak-KorekPana Mariusza Grucy. Mariusz poświęcił wiele, wiele godzin, by przygotować ten cały sprzęt. Zobaczcie relację…

Dobrymi duchami akcji są Pani Dyrektor SP 35 Małgorzata Skwira, Pani Magda Piskorska z Działu Komunikacji Olivii i Pan Zygmunt Pilarek, informatyk w szkole podstawowej w Oliwie.

Nie kończymy akcji, będziemy starali się wesprzeć kolejne szkoły i kolejne potrzebujące dzieci.
Dołącz do nas! Chcesz dowiedzieć się więcej na temat akcji?
Masz sprzęt do oddania? Twoja Firma chciałaby pomóc?
Napisz do Magdy z Działu Komunikacji: 
magdalena.piskorska@oliviacentre.com.

Nie masz sprzętu, ale chciałbyś dołożyć cegiełkę do jego zakupu, weź udział w zbiórce publicznej, której pomysłodawcą jest Pan Dariusz Fudala.

Tu znajdziesz link do zbiórki

Dowiedz się, jak zaczęła się akcja #LaptopyDlaUczniów 

Razem Możemy Więcej!

Olivia Business Centre pod nazwą „Razem Możemy Więcej” uruchamia pakiet wsparcia, który obejmie środowisko medyczne, przedsiębiorców, uczniów, seniorów i osoby objęte kwarantanną.

Służba zdrowia

Okres pandemii COVID-19 skutkuje wzmożoną aktywnością wielu podmiotów gospodarczych. Olivia Business Centre swoje zaangażowanie skierowało w stronę grup społecznych, potrzebujących wsparcia. Od początku ogłoszenia pandemii wspiera środowisko medyczne, jak i służby ratownicze, dostarczając im posiłki do 7 Szpitala Marynarki Wojennej. Obecnie swoją pomoc rozszerzyło również o Szpital im. św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie. Zamówione zostały również komplety odzieży medycznej, które lada dzień trafią na oddziały.

Przedsiębiorcy

Olivia Business Centre wystosowało również apel do lokalnych przedsiębiorców z prośbą o wskazanie najpilniejszych rozwiązań, które stanowić będą wsparcie w związku z pogorszeniem ich sytuacji w czasie pandemii. Lista propozycji, we współpracy z organizacją Pracodawcy Pomorza, zostanie przekazana polskiej stronie rządowej. Dużym powodzeniem cieszą się webinariai szkolenia dla przedsiębiorców, które prowadzone są na profilu Facebook Olivii Business Centre.

Wsparcie wolontariatu na rzecz seniorów i osób objętych kwarantanną.

Rozpoczęła się akcja plakatowania klatek schodowych, aptek i placówek poczty, która adresowana jest do seniorów, jak i osób objętych kwarantanną. Olivia Business Centre wspiera wolontariat ojców Dominikanów, którzy utworzyli infolinię, służącą do przyjmowania zgłoszeń od osób potrzebujących pomocy.

Edukacja

Zamknięcie szkół wymaga organizacji zdalnych zajęć lekcyjnych. Statystyki dowodzą jednak, że blisko 20% uczniów nie ma dostępu do komputerów i internetu, co z uwagi na przedłużającą się przerwę w zajęciach lekcyjnych, może spowodować wykluczenie edukacyjne wielu z nich. Społeczność Olivii Business Centre zrzeszona w grupie Społecznik OBC bardzo szybko zareagowała i przygotowała apel do trójmiejskich przedsiębiorców o przekazanie używanych komputerów w ramach akcji Laptopy dla uczniów. Misji wsparcia i promocji akcji podjęło się również Olivia Business Centre, co szybko doprowadziło do rozprzestrzenienia się inicjatywy wśród firm rezydujących w Olivii Business Centre oraz zaprzyjaźnionych instytucji. Ponadto na jednym z portali pod hasłem #LaptopyDlaUczniów stworzona została zbiórka publiczna, podczas której zbierane są pieniądze na zakup laptopów. Komputery w pierwszej kolejności trafią do Szkoły Podstawowej nr 35 w Oliwie, a następnie do innych placówek na terenie Gdańska.

Olivia Business Centre wspiera również projekt edukacyjny „Bliżej siebie – bliżej świata”. Zajęcia w formie e-learningu zostaną skierowane do uczniów Szkoły Podstawowej nr 35.

Fot: Mariusz Zawolski, FlyForYou

Symbol akcji

Akcję „Razem Możemy Więcej” zapoczątkowaną w Olivia Business Centre symbolizuje wielkie czerwone serce, które każdego wieczoru pojawia się na elewacji najwyższego budynku w Polsce północnej – Olivia Star. Iluminacja jest gestem wsparcia dla wszystkich służb zaangażowanych w pomoc medyczną i koordynację walki z zagrożeniem zarażenia wirusem powodującym chorobę COVID-19 i apelem na rzecz jedności mieszkańców Gdańska.

Więcej o akcji #LaptopyDlaUczniów

Więcej o webinarach językowych 

Rozmowa z Jankiem Meissnerem 

Inauguracja akcji #RazemMozemyWiecej 

Angielski za free z Olivią. To może Wam się przydać!

EDIT Z DNIA 2 KWIETNIA:

TU POBIERZECIE NASZ PRAKTYCZNY E-BOOK

 

Postanowiliśmy krótko podsumować lekcję angielskiego z Jankiem Meissnerem i Wiktorem Jodłowskim. Oto, co radzą początkującym i średnio zaawansowanym.

Pamiętajcie, nie ma jednej uniwersalnej metody (universal method) nauki języka obcego. Znajdź swój własny sposób, zwróć uwagę na to, co lubisz. Kochasz książki – czytaj je po angielsku. Lubisz seriale? Oglądaj je w tym właśnie języku (na początku z napisami). Pomaga Ci spisywanie słówek, to też dobra myśl!

Nasi nauczyciele wskazują cztery metody skutecznej edukacji:

  • Immersja
  • Tłumaczenie zdań
  • Tandemy
  • Aplikacje

O immersji słów kilka

Zanurz się w języku. Postaraj się czuć, jak native. Otaczaj się angielskim. Oglądaj seriale, programy, audycje, filmy w target language (języku docelowym). Jak najwięcej słuchaj! Nieważne, że na początku nic bądź niewiele zrozumiesz. Korzystaj z audiobooków. Bądź cierpliwy i konsekwentny, w końcu słówka wejdą Ci w krew. Niech Twoim numerem jeden stanie się język Szekspira! Masz jakąś pasję? Zgłębiaj ją po angielsku.

Janek poleca: radio.garden 

Tłumaczenie zdań

Słuchaj, mów, powtarzaj. Staraj się wyłapać całe zdania. Korzystaj ze słuchowisk i podcastów. I pamiętaj, ćwicz. Twój aparat mowy musi się przyzwyczaić do innego układu języka czy ust.

Janek poleca: languagePOD101

Tademy

Inaczej, nauka w parze. Spróbuj się wymienić (też wiedzą i kompetencjami). Ucz rodzimego języka, a niech ktoś uczy Cię angielskiego. Znajdź rozmówce, tandem-partnera, który Cię przeprowadzi przez angielski, wskaże zwyczajowe zwroty, poprawi wymowę, itp. To buddy (kumpel).

Janek poleca: Grupa na FB Language Exchange Club Gdansk (Trojmiasto)

Aplikacja:

Chcesz zacząć mówić? Potrzebujesz słów! Wykorzystaj każdą wolną chwilę. Zamiast patrzeć w okno czy przeglądać FB, korzystaj z aplikacji, kursów online, poznawaj słowa, wyrażenia, zwroty.

Janek poleca:

Zobacz lekcję z Jankiem

Przyda się:

  • Podsumowanie lekcji przez Janka

  •  Graficzne podsumowanie (WOW!) lekcji by Iza Kosior

  • Słówka z webinara z Jankiem; dla początkujących i średnio zaawansowanych (by Ela Nowak)

  • A tu słówka z webinara z Jake’iem Jephcottem, dla zaawansowanych (by Ela Nowak)

Zobacz lekcję z Jake Jephcott

  • I słówka z webinara z Pottsem Hamishem, dla zaawansowanych (by Ela Nowak)

Zobacz lekcję z Hamishem Pottsem 

 

Pamiętajcie, organizujemy bezpłatne webinary językowe dla początkujących i średnio zaawansowanych (we wtorki) oraz zaawansowanych (w czwartki). Widzimy się o 19:00 na FB Olivii

TU POBIERZECIE NASZ PRAKTYCZNY E-BOOK

 

Wspieramy zbiórkę laptopów dla uczniów

Jako że szkoły pozostają zamknięte, kluczowe staje się nauczanie zdalne. Te zaś nierozerwalnie łączy się z dostępem uczniów do internetu i komputerów. Jak wynika z oficjalnych statystyk GUS za 2018 rok, blisko 20 proc. gospodarstw domowych w Polsce nie dysponuje dostępem do tych podstawowych dziś narzędzi edukacji. Rodzi to uzasadnione obawy o wykluczenie cyfrowe najmłodszych. Nauczyciele mający pod swoją pieczą od kilkudziesięciu do kilkuset uczniów zdecydowali się w obecnej sytuacji przekazywać zadania domowe poprzez e-mail lub udostępniając aktualizacje zadań w dzienniku elektronicznym. To najsprawniejsza i najskuteczniejsza forma dotarcia do większości uczniów. Należy jednak mieć świadomość, że uczniowie nie mający dostępu do komputera lub internetu będą mieć w najbliższych tygodniach znacznie utrudniony dostęp do edukacji. Sytuacja może się jeszcze pogorszyć, jeżeli stan ten utrzyma się przez wiele kolejnych tygodni.

Pracownicy Rezydentów Olivia Business Centre skupieni w grupie Społecznik OBC zareagowali bardzo szybko. Wystąpili z apelem do trójmiejskich przedsiębiorców o przekazywanie używanych komputerów w ramach akcji Laptopy dla uczniów. Misji wsparcia i promocji akcji podjęło się również Olivia Business Centre, co pomogło rozpropagować inicjatywę wśród Firm mających siedziby w Olivia Business Centre oraz zaprzyjaźnionych instytucji. Ponadto, na jednym z portali  pod hasłem #LaptopyDlaUczniów Społecznicy OBC utworzyli zbiórkę publiczną, w której zbierane są pieniądze na zakup laptopów. Komputery w pierwszej kolejności trafią do oliwskiej Szkoły Podstawowej nr 35, a następnie do innych placówek na terenie Gdańska.

– Jak w każdej szkole mamy również u nas dzieci, które potrzebują komputerów, aby pomimo zmian w systemie nauczania nadal móc uczestniczyć w lekcjach. – mówi Małgorzata Skwira, dyrektor Szkoły podstawowej nr 35 w Gdańsku Oliwie. – Wsparcie ze strony przedsiębiorców może okazać się bezcenne w okresie wymogu nauki zdalnej, dlatego apelujemy o zaangażowanie w akcję i przekazanie komputerów dla potrzebujących dzieci.

Chętni do wsparcia projektu pojawili się zaledwie po kilku godzinach od jego uruchomienia. Jako pierwsza na apel oliwskiej społeczności odpowiedziała firma Deltamarin Sp. z o.o., która przekazała 12 komputerów stacjonarnych, a także Thyssenkrupp oraz Grupa Energa.

– Sprawdzamy stany techniczne sprzętu, jednak już obecnie możemy zadeklarować, że przekażemy dla uczniów gotowe do pracy zestawy wraz z pakietem MS Office. – mówi Jadwiga Sztelwander-Zięba, General Manager z firmy Deltamarin Sp. z o.o. Ustawienia techniczne komputerów dla szkoły oraz doposażenie w komponenty potrzebne do pracy z WiFi zaoferował właściciel firmy ITAN, pan Andrzej Angielski.

Wsparcie inicjatywy Laptopy dla uczniów stanowi część kampanii #RazemMożemyWiecej, realizowanej przez Oliwia Business Centre dla lokalnej społeczności. W jej ramach prowadzone są projekty pomocy dla lekarzy i lokalnych przedsiębiorców, wsparcia edukacji, a także wolontariatu na rzecz seniorów i osób w potrzebie. Olivia zainicjowała również kampanię #PokazSerce, w ramach której codziennie o godz. 21.00 na budynku Olivia Star wyświetlane jest czerwone serce jako gest podziękowania dla wszystkich, którzy włączają się w pomoc w okresie pandemii COVID-19 oraz apel o jedność gdańszczan w tym trudnym czasie.

Chcesz dowiedzieć się więcej na temat akcji? Masz sprzęt do oddania? Twoja Firma chciałaby pomóc? Napisz do Magdy z Działu Komunikacji: magdalena.piskorska@oliviacentre.com

 

–/– 

TAK WSPIERAMY SP35, ZOBACZ! 

TU ZNAJDZIESZ LINK DO ZBIÓRKI

TU DOŁĄCZYSZ DO GRUPY „SPOŁECZNIK OBC”

Poliglotą się zostaje. Rozmowa z Ambasadorem Olivii Jankiem Meissnerem

Chociaż o nauce języków wie prawie wszystko, wciąż przyznaje, że metody, akcent i słownictwo stale należy usprawniać. Włada 7 językami i to wcale nie tak, że odkrył w sobie talent, znalazł cudowny sposób i nagle wszystko się zmieniło. Pomocą okazał się YoiTube, upór i codzienne spotkania z językiem – opowiada Janek Meissner z firmy Air Help, Ambasador Language Tandem OBC, będącego częścią projektu „Łączy nas pasja” Olivia Business Centre.

Długo trzeba Cię było namawiać, abyś podzielił się pasją?

Mam przekonanie, że warto inspirować do odkrywania nowych rzeczy, więc gdy w ramach projektu Olivii „Podziel się pasją” padła propozycja zapytałem tylko „gdzie i kiedy” (śmiech). Ja na naukę języków poświęciłem cztery lata, wciąż sprawia mi ona przyjemność i pomyślałem, że to dobry moment, aby podzielić się wiedzą, którą zdobyłem.

Nie miałeś obaw, że Twoje chęci mogą się zderzyć ze słomianym zapałem uczestników?

Miałem, jednak przeważyła chęć podjęcia wyzwania. Na samym początku trudno było sobie wyobrazić, co z tego wyniknie, jednak z zajęć na zajęcia przekonałem się, że pomysł był trafiony.

Zawsze miałeś zacięcie pedagogiczne?

Przygodę z udzielaniem korepetycji rozpocząłem w liceum i szybko się zraziłem, bo czułem, że moje oczekiwania różnią się od rzeczywistości. Czas pozwolił mi na dystans wobec metod, jakich używałem, w których zauważyłem mnóstwo błędów. Stwierdziłem, że je poprawię i to moje „lepiej” wdrażałem przy kolejnych uczniach. Sprawdziło się, a ja miałem okazję obserwować satysfakcję podopiecznych, którzy wychodzili ode mnie i zamiast grać na komputerze samodzielnie poszukiwali informacji i drążyli przerabiany wspólnie temat.

Czego uczyłeś?

Fizyki, dzięki której uwierzyłem, że moje metody mają sens, skoro jeden z uczniów zaczął szukać szerszych informacji na temat relatywistyki Einsteina. Jeśli mogłem kogoś tak zainspirować to musiałem pokochać nauczanie (śmiech).

Iloma językami władasz?

Siedmioma. Opanowałem angielski, hiszpański, włoski, portugalski, francuski, kataloński i polski.

Od ilu lat się ich uczysz?

Zacząłem w lipcu w 2015 roku. Przykładałem się i poskutkowało to angielskim z całkiem fajnym akcentem i bogatym słownictwem. Po hiszpańsku pracuję, więc wiadomo że muszę mówić ładnie i składnie. Włoski znam na poziomie umożliwiającym prowadzenie swobodnej rozmowy ze znajomymi, którzy są native’ami. Cieszę się, gdy przyznają, że mówię na tyle dobrze, że zwracają się do mnie slangiem. Po portugalsku jestem w stanie zrozumieć i opowiedzieć historie, chociaż zdarza się, że muszę dopytać, bo brakuje mi słownictwa. Z francuskim i katalońskim daję radę mówić, ale część zgaduję i domyślam się z kontekstu.

Odkryłeś genialną metodę, czy pomógł upór?

W liceum język niemiecki zdałem zaledwie na trzy. Nie lubiłem tych zajęć, nie chciałem wkuwać listy słówek na pamięć, nienawidziłem takiego zapamiętywania na siłę. To nie tak, że miałem super talent i nagle wszystko się zmieniło. Pewnego dnia wpisałem na YouTube, jak nauczyć się języka obcego, obejrzałem 20 filmów, zapamiętałem najważniejsze informacje i wcieliłem je w życie. Do tego byłem cholernie uparty i codziennie, przez kilka miesięcy poświęcałem na naukę około 2 godzin. Nie ma cudownej metody – jest systematyka i założenie, że trzeba pracować regularnie, inaczej nic z tego nie wyjdzie.

Co takiego się wydarzyło, że postanowiłeś podzielić się i wiedzą i zapałem za dziękuję? Jest jakieś drugie dno?

Uważam to za fajną rzecz do „umienia” i chciałbym, aby inni mogli z moich doświadczeń skorzystać. Drugie dno, o które pytasz to ludzie –  lubię cieszyć się sukcesami innych, a możliwość małego udziału w takich historiach mocno uskrzydla. Sprawia mi wielką przyjemność możliwość dzielenia się kapitałem, jakim jest wiedza.

Zdradź ten tajemny sposób, opowiedz co dzieje się za drzwiami Language Tandemu OBC.

Nasze spotkania określam, jako ewolucję pełną eksperymentów, a prowadzenie takich zajęć jest dla mnie bardzo cenną lekcją. W praktyce wygląda to tak, że na otwarciu spotkania przedstawiam zebranym prezentację i opowiadam, jak ja się uczyłem i jak to robią inni. Moim ulubionym tematem jest, jak zostać poliglotą w trzech krokach.

Jak?

Krok pierwszy – naucz się jednego języka. Krok drugi naucz się kolejnego. Krok trzeci powtórz krok drugi (śmiech). Potem wystarczy precyzyjnie wytłumaczyć grupie, co miałem na myśli. Prezentacja trwa około 20 minut, potem 10 przeznaczam na dyskusję i przez kolejną godzinę uczestnicy w parach wymieniają się językami, a moją rolą jest dawanie im wskazówek, jak lepiej przeprowadzać taki tandem i na czym się skupiać.

Jest wspólny mianownik, który określa uczestników Language Tandemu OBC?

Zazwyczaj na zajęciach są osoby, które miały okazję wziąć udział w wymianie studenckiej lub w pracy mają do czynienia z językiem obcym. Są też  szczęściarze, którzy nauczyli się trzeciego języka dzięki partnerowi, czy rodzicom. Mają różny poziom motywacji i pobudek ale wielu z nich przyznaje, że kiedyś umiałem, a teraz zapomniałem, czy trochę umiem, a chciałbym lepiej. Ja staram się spełnić te oczekiwania. Ważne, że wszyscy są otwarci i chcący rozmawiać.

Co chciałbyś osiągnąć Language Tandemem Olivii Business Centre?

Przełamać barierę i poczucie, że języki są wiedzą tajemną. Niesamowite, że im dalej w las tym bardziej nauka wciąga, a my zadowoleni z efektów chcemy jeszcze więcej. Marzy mi się aby Language Tandem był mocną bazą do tego, co można zrobić samodzielnie – wskazówką, dzięki której bez zgrzytów zaczniemy poruszać się w języku. Przecież poliglotą nikt się nie rodzi – nim się zostaje, czego sobie i innym pasjonatom z całego serca życzę!

Rozmawiała: Dagmara Rybicka, Dział Komunikacji Olivia Business Centre.

–/– 

Dołącz do Language Tandem OBC!

Uwaga, już od 19 marca organizujemy bezpłatne lekcje angielskiego na naszym profilu a FB. Co musisz wiedzieć? Razem z Talkersami co wtorek i czwartek o 19:00 zweryfikujemy mity o języku. Bez obszernych książek, wkuwania i nudnych powtórek. Z wyjątkowymi prowadzącymi, którymi są Wiktor Jodłowski, założyciel szkoły języka angielskiego, Talkersi.pl i… Jake Jephcott, Development Director w Olivia Business Centre. Poćwiczysz praktyczne zwroty, poznasz zasady, sprawdzisz, ile czasów rzeczywiście jest potrzebnych, by się skutecznie skomunikować i co zrobić „smart”;), kiedy nie zrozumiesz rozmówcy. No i oczywiście dowiesz się, jak przełamać bariery mówienia po angielsku.

Sledź nasz profil na FB!

#razemmozemywiecej #niewychodzzdomu 

See you!

Razem Możemy jeszcze Więcej!

Pomoc seniorom, webinaria z ekspertami, odzież ochronna i ciepłe posiłki dla Szpitala Marynarki Wojennej przy ul. Polanki oraz wsparcie dla przedsiębiorców – Olivia Business Centre uruchamia działania, które pozwolą przetrwać ten trudny dla nas wszystkich czas. 

Zapoczątkowaną w Olivii akcję Razem Możemy Więcej symbolizuje wielkie czerwone serce, które każdego wieczora pojawia się na elewacji najwyższego budynku w Polsce Północnej, Olivia Star. Jest gestem wsparcia dla wszystkich osób i służb zaangażowanych w pomoc medyczną oraz koordynację walki z zagrożeniem wirusem powodującym chorobę COVID-19 i apelem na rzecz jedności, mieszkańców Gdańska.

Fot: Mariusz Zawolski, FlyForYou

W czującym się częścią oliwskiej społeczności OBC od dwóch tygodni działa sztab kryzysowy, którego zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa. Ponadto powołany został zespół koordynujący przygotowanie i wdrożenie potrzebnych społecznie inicjatyw.

Te są niezmiernie ważne dla przedsiębiorców, którzy w okresie zagrożenia epidemicznego potrzebują wsparcia. Z myślą o ich potrzebach Olivia Business Centre uruchamia szeroko pojęte działania, w tym zaangażowanie w formie lobbingu na rzecz niezbędnych rozwiązań formalno-prawnych, które pomogą w obecnej sytuacji gospodarczej. Lista zgłaszanych postulatów przy współpracy z organizacją Pracodawców Pomorza zostanie przekazana polskiej stronie rządowej.

Pomoc jest oferowana gdańskiemu Szpitalowi Marynarki Wojennej na ul. Polanki, który stając się placówką zakaźną będzie odnotowywał rosnące zapotrzebowanie na ubrania ochronne oraz tak ważne ciepłe posiłki dla całego personelu medycznego walczącego z chorobą. Centrum Biznesowe nie zapomina o starszych sąsiadach, aktywnie wspierając akcję Ojców Dominikanów „Zostań w domu. Nie Zostaniesz Sam”, dzięki której seniorzy będą mogli bezpiecznie zostać w domach, bo o ich potrzeby zadbają wolontariusze robiąc zakupy i realizując recepty w aptekach. Jednocześnie Olivia Business Centre przygotowuje się do uruchomienia cyklu szkoleń, w postaci webinarów i warsztatów, które przez najbliższe tygodnie pozwolą wspólnie przetrwać ten trudny czas i odpowiadają na potrzeby związane ze zdalną organizacją pracy. Rozpocznie je kurs języka angielskiego prowadzony na profilu Olivia Business Centre na portalu Facebook wspólnie z grupą Talkersi. Bezpłatne lekcje online poprowadzą Wiktor Jodłowski, założyciel szkoły języka angielskiego Talkersi oraz Jake Jephcott, Development Director w Olivia Business Centre, rodowity anglik od lat mieszkający w Polsce.

Wszyscy stanęliśmy w obliczu próby. Wyjdziemy z niej silniejsi, lepsi i pewni, że tylko Razem Możemy Więcej. Bądźmy całym sercem dla innych, pamiętając, że nie wszyscy proszą o pomoc. A ta jest potrzebna dookoła! O szczegółach akcji będziemy informować na bieżąco, m.in. na oficjalnym profilu OBC na Facebooku , na LinkedIN Olivii.

Dołącz do „Lekcje angielskiego z Olivią i Talkersami” 

 

–/–

Olivia Business Centre – największe centrum biznesowe w Polsce Północnej, zlokalizowane w samym sercu Trójmiasta stanowi szczególny adres dla ponad 500 topowych firm. Swoje siedziby mają tu m.in. Amazon, Arrow Electronics, Bayer, Energa, PwC, Ricoh, Sii, czy ThyssenKrupp. Rozumiejąc, że o sukcesie przedsiębiorstwa decydują zróżnicowane czynniki, gwarantuje im – obok najwyższej jakości przestrzeni biurowych – dostęp do obecnych w centrum wyspecjalizowanych firm HR, IT, finansowych, świadczących usługi consultingowe, prawne czy marketingowe. Do dyspozycji najemców pozostają także m.in. centra konferencyjne, centrum medyczne z apteką, studio fitness CityFit, gimnazjum, przedszkole, żłobek, salon urody, notariusz czy punkt ładowania samochodów elektrycznych. Olivia aktywnie wspiera lokalną społeczność, realizuje też liczne projekty służące rozwojowi i integracji pracowników kompleksu. Regularnie odbywają się tu wydarzenia biznesowe, edukacyjne, kulturalne i sportowe.

Możemy zastąpić Londyn. Rozmowa z podsekretarzem stanu Krzysztofem Mazurem

W unikalnym tyglu już dziś powstaje wiele pomysłów, które rozsławią Gdańsk i Polskę na arenie międzynarodowej. Pojawia się perspektywa, by na mapie inwestycji w obszarach takich, jak fintech i szeroko rozumiane IT globalni gracze zaczęli myśleć Gdańsku jak o miejscu, które zastąpi stolicę Wielkiej Brytanii. Na jakie bariery najczęściej napotykają polscy przedsiębiorcy i czy gdańska metropolia może zyskać na Brexicie tłumaczy, w rozmowie z Dagmarą Rybicką z Olivia Business Centre, dr Krzysztof Mazur – podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, doktor nauk politycznych, aktywista społeczny i publicysta.

Na jakie bariery Pana zdaniem najczęściej napotykają polscy przedsiębiorcy w Unii Europejskiej?

Są to przede wszystkim bariery dotyczące usług. Mają charakter uciążliwych kontroli, wymogu dodatkowych certyfikatów, bardzo szczegółowej dokumentacji i braku dostępu do informacji. Ministerstwo Rozwoju przygotowało publikację, która jest efektem współpracy z przedsiębiorcami w zakresie zgłaszanych przez nich trudności. W Czarnej Księdze opisaliśmy przypadki takich barier na wspólnym rynku.

Jak na tle innych państw UE nasi przedsiębiorcy radzą sobie z przeszkodami?

Polscy przedsiębiorcy mają tę zdolność, że starają się nie przejmować przeciwnościami losu.

To w Pana ocenie rys historii?

Myślę, że jest w nas taki gen przedsiębiorczości. Jeśli ktoś decyduje się na prowadzenie biznesu, nawet gdy spotyka się z nieprzychylnymi regulacjami raczej zastanawia się, jak się wśród nich skutecznie się poruszać. Polscy przedsiębiorcy wykazują daleko idącą determinację i kreatywność. Rzeczywiście, w momencie gdy takie regulacje czy ograniczenia są nagminne wymaga to np. zatrudniania dodatkowych osób, które obsługują kontrolę, działania związków zawodowych i samorządów pracowniczych, z którymi potrafią sobie poradzić, choć generuje to dodatkowe koszty.

Uważa Pan, że gdańska metropolia może zyskać na Brexicie?

Na pewno ze strony Wielkiej Brytanii jest duża determinacja, by dalej prowadzić ożywioną współpracę handlową. Jak będzie wyglądała, tego nie wiemy, ponieważ jesteśmy w okresie przejściowym. Brexit realnie wejdzie w życie dopiero od 1 stycznia 2021 i teraz pomiędzy Londynem, a Brukselą jest negocjowana umowa o wolnym handlu, od której kształtu będzie wiele zależało. U Polaków, którzy osiedli na Wyspach widoczny jest w tej chwili trend zastanawiania się, na ile i czy nie powinni jednak wrócić do kraju. Z perspektywy Gdańska to ciekawe zagadnienie – na jaką skalę i jak prowadzić aktywną politykę zachęcania przedsiębiorców – znających język, mających za sobą kilka przepracowanych lat i znajomość realiów – do powrotu.

Myśli Pan, że poradzą sobie w tych nieco innych realiach?

Wydaje mi się, że świat unijny zbliżył się na tyle, że mogliby wykorzystać wiele pozytywnych rzeczy, które mieli okazję obserwować. Polska już tak bardzo nie odstaje od standardów zachodnich, więc nie byłoby to zderzenie ze ścianą. Dziś wiele globalnych inicjatyw szuka lokalizacji poza Londynem. Wiem o bardzo prestiżowym Funduszu Venture Capital ze Stanów Zjednoczonych, który chciałby rozpocząć aktywną działalność w Europie i nie myśli już o Londynie, a o Sztokholmie lub o Tallinie. To pokazuje, że dla Polski, dla Gdańska pojawia się perspektywa, by na mapie inwestycji w obszarach takich, jak fintech i w szeroko rozumiane IT globalni gracze zaczęli myśleć o nas jak o miejscu, które zastąpi stolicę Wielkiej Brytanii.

Dlaczego decyzja Wielkiej Brytanii wywołała taki niepokój?

Podam przykład. Spójrzmy na liczbę ciężarówek, które wjeżdżają do Wielkiej Brytanii. Gdyby każda z nich miała na granicy stać tylko 5 sekund, to i tak generujemy kilometrowy korek. Uwzględniwszy, że odprawy celne mogą trwać znacznie dłużej, niż tych kilka sekund to na rzeczywistej płaszczyźnie wymiany handlowej możemy sobie wyobrazić ogrom powstających w związku z tym zatorów. Te mogą dotyczyć towarów oraz wszystkich innych obszarów związanych z usługami, transferem danych, systemami bankowymi. To pokazuje, że Wielka Brytania może stać się realną wyspą i wszyscy, który prowadzą tam biznes oraz tam mieszkają zwyczajnie się tego boją.

Czy miejsca, takie jak Olivia Business Centre mogą stać się lub są kołem zamachowym polskiej gospodarki?

Patrząc z perspektywy Warszawy Olivia Business Centre jest z pewnością wybijającym się miejscem, zarówno co do skali przestrzeni biurowej do wynajęcia, jak też gromadzenia wiedzy. W tych budynkach jest wiele przedstawicielstw zachodnich koncernów, a także polskich firm, startupów, funduszy VC. To tworzy unikalny w skali polski tygiel i mam pewność, że już dziś powstaje w nim wiele pomysłów, które będą rozsławiały Gdańsk i Polskę na arenie międzynarodowej. Wierzę, że takie miejsca, jak Olivia są kołami zamachowymi naszej gospodarki, która w planie Morawieckiego mówi o globalnych championach i chęci posiadania rodzimych firm, które podbijają światowe rynki. Te firmy mogą powstawać właśnie w takim otoczeniu, które pozwoli im się rozwijać.

 

Krzysztof Mazur – podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju. Doktor nauk politycznych, aktywista społeczny i publicysta. Pracownik Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Członek Rady Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz przewodniczący Komitetu Sterującego programu strategicznego „Gospostrateg” w NCBR.  Zaangażowany jako członek Rady fundacji w prace Koalicji na rzecz Polskich Innowacji. Od 2015 r. członek Narodowej Rady Rozwoju powołanej przez Prezydenta RP, gdzie zasiada w sekcji “Edukacja, młode pokolenie, sport” oraz “Nauka i innowacje”. Więcej…

Krzysztof Mazur był gościem Olivia Business Centre oraz Klubu Jagiellońskiego podczas debaty na temat sytuacji polskich firm w Unii Europejskiej. W spotkaniu wziął udział także dr Patryk Kaczmarek – adiunkt w Katedrze Bankowości i Finansów Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego, prezes zarządu Project Finance Sp. z o.o., firmy zajmującej się przygotowywaniem projektów inwestycyjnych. Laureat nagrody Rektora Uniwersytetu Gdańskiego dla najlepszych doktorantów w 2018 roku.

 

Rozmawiała: 
Dagmara Rybicka, Dział Komunikacji Olivia Business Centre 

 

Wpadnij do CityFit z Kartą MultiSport Plus!

Na tę wiadomość z pewnością czekali wszyscy miłośnicy CityFit! Nasz całodobowy klub fitness zaczął honorować karty MultiSport Plus! Biorąc pod uwagę fakt, że większość firm w naszym centrum oferuje takie karty swoim Pracownikom, pomyśleliśmy, że dobrze byłoby, by ta informacja „poszła w świat”.

CityFit Olivia to największy, całodobowy klub fitness w Trójmieście, liczący aż 2210 m.kw. Obejmuje dwa piętra Olivia Six. Jest doskonale skomunikowany – w pobliżu znajdują się przystanki SKM Przymorze i SKM Oliwa, a także przystanki tramwajowe. Zaplecze budynku pozwala na pozostawienie tu swojego roweru czy hulajnogi.

Klub wyposażony jest w aż 11 stref użytkowych, co zapewnia rozległą przestrzeń do ćwiczeń indywidualnych i nie tylko. Ogromna powierzchnia klubowa otoczona jest wielkimi oknam, co sprawia, że światło dzienne wpadające do klubu znacząco polepsza komfort treningu. Wyposażenie klubu to ponad 300 urządzeń klasy premium. Tu przeczytasz więcej…

Aha, znajdziecie tu strefę relaksu, gdzie można naładować telefon bądź podgrzać jedzenie w ogólnodostępnych mikrofalówkach. CityFit Olivia zapewnia również dostęp do fontanny z darmową wodą do picia oraz maszyn, w których możesz zakupić napoje, batony lub produkty użytkowe potrzebne do treningu. Nad wszystkim czuwa doświadczony i niezwykle miły zespół obsługi dostępny w godzinach 6:00-22:00 w tygodniu i 8:00-20:00 w weekendy.

I jeszcze słowo karcie MultiSport Plus w CityFit. Bonusy?

  • zajęcia fitness w pakiecie MultiSport
  • darmowe plany treningowe
  • raz w miesiącu bezpłatne konsultacje z trenerami

WAŻNA INFORMACJA: klub czynny jest 24h/7, ale osoba z kartą MultiSport musi WEJŚĆ w godzinach pracy obsługi, czyli 6:00-22:00 w tygodniu i 8:00-20:00 w weekendy. Dlaczego? Spowodowane jest to wzglęami technicznymi – przy każdej wizycie obsługa obowiązkowo skanuje kartę. Przykład: osoba z MultiSportem przychodzi o godzinie 21:59:00, my skanujemy kartę i wchodzi do klubu. Wyjść może, o której tylko zechce.

Rejestracja pakietu MultiSport

 

Razem możemy zmieniać świat! O ekipie z thyssenkrupp.

Silna grupa pod wezwaniem – takie określenie najbardziej pasuje do zespołu, który całkowicie oddolnie zjednoczył się w thyssenkrupp. Po to, by uwrażliwiać, jednocześnie pokazując, że alarmy związane ze środowiskiem wcale nie są medialnym biciem piany. Jeśli każdy „użytkownik” Ziemi dołoży swoją cegiełkę, dzięki małym zmianom popartym wiedzą jest szansa zatrzymać katastrofę, którą już teraz wszyscy zaczynamy odczuwać. O chęci ratowania świata na wiele bliskich nam sposobów opowiadają Mirka Konkol, Maciek Lewandowski i Marek Kraska, reprezentanci #tkVolunteerTeam.

Silna grupa pod wezwaniem i porywający pomysł. Opowiecie, o co chodzi?

Marek: O planetę! Rozumiejąc, co się dookoła nas dzieje postanowiliśmy stworzyć platformę, która pozwoli dzielić się wiedzą na temat ekologii.

Maciek: Początkowo wydawało nam się, że tylko my jesteśmy zainteresowani tematem. I tak całkowicie niespodziewanie z małego pomysłu bardzo szybko powstała większa inicjatywa – w pierwszym spotkaniu wzięło udział prawie 40 pracowników thyssenkrupp.

Duże zaskoczenie, gdy sala okazała się pełna?

Mirka: Bardzo, nie spodziewałam się takiej frekwencji podczas pierwszych warsztatów. Myślę, że nikt z nas (śmiech).

Maciek: Ta liczba przekonuje, że dookoła nas jest znacznie więcej osób, którym leży na sercu ochrona środowiska. Pasjonują się tym i chcą dzielić się wiedzą, co uważam za fantastyczne i perspektywiczne. Pamiętam, że ja sam zaangażowałem się mając minimalne rozeznanie w temacie, ponieważ dla mnie ekologia była głównie segregowaniem śmieci (śmiech).

Wszyscy jesteście eko?

Marek: Możemy się przedstawić, jako #tkVolunteerTeam, czyli grupa która powstała w firmie thyssenkrupp z myślą, aby prowadzić działalność prospołeczną w formule wolontariatu. Jednym z tematów, który cieszył się największym zainteresowaniem była ekologia. Czy jesteśmy eko od lat? Nie mam pojęcia i wydaje mi się, że każdy z nas zaczynał w innym czasie. Istotne, że chce nam się działać tu i teraz, ponieważ dbałość o środowisko jest tematem bardzo ważnym.

Planujecie zmieniać świat?

Mirka: Na pewno! Chcemy mieć wpływ na jego kształt.

Marek: Pytanie, jak świat ewoluuje i jakie metody przyjmiemy. Zmieniając wokół siebie mamy przełożenie na większą całość.

Mirka: Chcemy ludzi uwrażliwiać, pokazać, że alarmy związane ze środowiskiem nie są wyłącznie medialnym biciem piany. Każdy z nas dokłada cegiełkę i tylko wiedza pozwoli zatrzymać katastrofę, której początki zaczynamy odczuwać.

Poligonem doświadczalnym dla zmian okazała się firma?

Maciek: Ogólnie naszym celem jest szeroko pojęta ekologia lokalna. Mierzymy w to, co możemy zrobić w domu, w firmie.

Co możecie zrobić?

Maciek: Najprostszym przykładem jest to, co wydarzyło się po Eko TK. Kiedyś u nas w biurze każdy miał swój śmietniczek, wszystko było mieszane z resztkami. Po spotkaniu eko udało się przeforsować pomysł, aby zredukować ilość śmietników, stawiając kilka sztuk na piętrze z oznaczeniami, co i gdzie wrzucać.

Mirka: Pomogło, a przy tym zmusiło ludzi by wstać od biurka.

Przeklinali Was za takie „udogodnienia”?

Maciek: Nawet nie było dużego oporu (śmiech). Jednak wydaje się, że gdybyśmy zrobili to przed Eko TK niechęć mogłaby być odczuwalna, bo byłoby to totalnie coś nowego, a tak udało nam się podłączyć pod ideę bycia eko.

Mirka: Warsztaty pomogły w podjęciu decyzji, że wchodzę w proponowane zmiany. Na starcie zabraliśmy się za plastik i jego rodzaje, z którymi mamy najczęściej do czynienia.

Umiemy je rozpoznawać?

Mirka: Najczęściej nie, podobnie jak nie zdajemy sobie sprawy, że ten sam produkt uda się kupić w plastiku bardziej wartościowym. Wystarczy mieć wiedzę dotyczącą cyfr, które są jego oznaczeniem. Można kupić jogurt naturalny, który pozornie jest w plastiku, bo tak naprawdę to polistyren. Można wybrać ten, który będzie miał dwójkę lub piątkę z tyłu i ten kubeczek będzie szybciej kupiony przez firmy, które zajmują się utylizacją i dalszym przetwarzaniem opakowań. Podczas spotkania poruszyliśmy również problem różnego rodzaju substancji – niedegradowanych i obciążających środowisko zawartych w kosmetykach do codziennej pielęgnacji ciała i urody oraz w produktach czyszczących.

Był szok i niedowierzanie?

Mirka: Tak, ludzie nie mieli pojęcia, że płacą bajońskie sumy za beznadziejny skład.

Maciek: W naszym teamie Mirka ma największą wiedzę i do tego jest skarbnicą ciekawostek. Szczególnie mocno zapamiętałem informacje o mikroplastiku które znajdują się w kosmetykach do twarzy. Nam się wydaję, że czysta magia, a to działanie silikonów.

Mirka: Tak, w kremach do twarzy spotykamy się z użyciem silikonów. Drogie kremy oprócz niewielkiej ilości składu odżywczego zawierają mikroplastik, który jest w stanie utrzymywać się na skórze nawet do trzech dni. Producent wmawia nam, że cera będzie gładka i nawilżona – lecz nie będzie to wynikiem działania substancji odżywczych tylko silikonów.

Który temat najbardziej chwycił na warsztatach?

Mirka: Sortowanie, spowodowało największą dyskusję.

Maciek: Dyskusja związana była z tym, co i gdzie wrzucić.

Mirka: Chodziło o typowe ale kłopotliwe śmieci, z którymi mamy codziennie do czynienia. Co zrobić, jeśli mam opakowanie od wędliny, czy od sera, gdzie je wrzucić. Pusta butelka – co z nakrętką, co z kartonem. Przy okazji przekonaliśmy się wspólnie, nasza nadgorliwość i nadmierna dokładność w sortowaniu mogą zaszkodzić.

Jak to możliwe?

Mirka: Nie wszystkie śmieci warto sortować. W wielu domach, że do jednego worka trafia całość odpadków i gdy stajemy pod pojemnikiem zaczynamy sortowanie, nie zwracając uwagi, że w siatce w której mamy śmieci do ponownego przetworzenia znajdują się tłuste opakowania, które zabrudzą materiał papierowy.

Czyli dobrymi chęciami piekło zostało wybrukowane?

Mirka: Nie aż tak dramatycznie ale potrzebna jest wiedza, dzięki której opakowanie po herbacie nie wyląduje w jednym worku z pudełkiem po jogurcie, kartonikiem po śmietanie i papierem po wędlinie. Dla skupującego makulaturę będzie to surowiec zniszczony.

Praca u podstaw z odrobiną „łopatologii?

Marek: Temat wzbudził dużo emocji, ponieważ ludzie mają sporo dobrej woli i bardzo pragną się angażować w sortowanie. Często, tak po prostu brakuje im wskazówek.

Maciek: Wciąż wiemy, że mało wiemy!

Marek: Formuła warsztatów bazowała na możliwości korzystania z pogłębionej wiedzy Mirki i z potrzeby dokształcania się we własnym gronie. Nic na siłę, bez sztucznego pompowania i przymusu bądź eko.

Mirka: Warto podkreślić, że ciekawą dyskusję wzbudził temat zamienników, które są mniej obciążające dla środowiska.

Co masz na myśli?

Mirka: Woskowijki, czyli zabezpieczanie płatów tkaniny bawełnianej, czy płótna woskiem, unikanie folii do zabezpieczania żywności, zastępując jednorazowe opakowania tymi wielorazowego użytku. Proste pomysły, jak szklane słomki i kamienie do uszlachetniania wody, popularne w Czechach. Ludzie mają niesamowite pomysły i była to skarbnica wymiany doświadczeń.

Wystarczyła odrobina inspiracji z Waszej strony?

Mirka: Tak, wystarczyła odrobina zachęty.

Marek: Prócz wymiany doświadczeń udało się nam przygotować konkretne rzeczy. Martyna z naszego zespołu zrobiła pokaz, jak w prosty sposób przygotować produkty codziennego użytku. Proszek do zmywarki na bazie sody kalcynowanej, kwasku cytrynowego i olejków organicznych jest znacznie mniej obciążający środowisko od proponowanych w sklepach gotowców.

Mirka: Pokazywane rozwiązania okazały się znacznie tańsze. Celowo wzięliśmy pod uwagę kosztorys, chcąc dodatkowo zachęcić uczestników.

Maciek: Jest takie obiegowe myślenie, że eko oznacza drożej, a to wcale nie jest tak. Wydaje mi się, że sposoby „zrób to sam” bardzo przekonały męską część zainteresowanych.

Ile oszczędzimy?

Mirka: Proszek do zmywarki będzie nas kosztował 10 groszy, a za kupiony w sklepie zapłacimy złotówkę.

Marek: Cena przemawia do wyobraźni i jestem pewien, że to także skuteczny sposób, żeby zachęcić kogoś do eksperymentowania z własnoręcznie przygotowywanymi środkami czystości.

Jak w praktyce wygląda praca w ramach wolontariatu?

Maciek: Dzięki naszej firmie jesteśmy w stanie pewną część czasu poświęcanego na wolontariat włączyć w godziny pracy, co pozwala pewne rzeczy ustalić, gdy wszyscy jesteśmy wszyscy na miejscu. Oczywiście, wiele szczegółów wymaga zaangażowania po godzinach – przygotowanie materiałów i komunikatów. Dlatego chcemy wprowadzić struktury spotkań, aby się nam nie rozjeżdżały. Sami wciąż się uczymy i to wspaniałe, że każdy z nas jest w stanie coś wynieść z wolontariatu, zobaczyć jak się działa w środowisku projektowym, przekonać na czym polega metodologia, czy jak to jest brać udział w wywiadzie (śmiech).

Marek: Ważne dla naszej grupy jest to, że ruch wydarzył się oddolnie. Skomunikowaliśmy się sami, padł pomysł, że warto podjąć wyzwanie, podczas kilku spotkań pojawiła się koncepcja bazowej struktury grupy wolontariuszy wśród osób, które z własnej woli chcą coś zrobić dla innych.

Zarząd firmy spoglądał łaskawym okiem, zaskoczyliście pomysłem?

Mirka: Zaczątkiem była inicjatywa, która nie była sformalizowana w wolontariat, wiec wydaje mi się, że zarząd przyzwyczaił się, że nam się chce. Postanowiliśmy wyjść poza departament i zaprosić pozostałe zespoły do współdziałania. Okazało się, że każdy wspiera wolontariat na różne sposoby, tylko nie było czegoś, co spina nas razem dając narzędzia w postaci możliwości dyskusji z zarządem i HR-ami.

Maciek: Szybko okazało się, ze wewnątrz firmy jesteśmy w stanie zbudować zespół. Najważniejsze ze strony firmy jest umożliwienie naszego działania, przy czym my też podchodzimy do tematu ze zdrowym rozsądkiem i nie oczekujemy, że nieprzerwanym strumieniem zaczną płynąć setki tysięcy na nasze działania. Szukamy rozwiązań, które są racjonalne. Na tym moim zdaniem polega idea wolontariatu.

Marek: Cegiełka po cegiełce. Ideą jest to by aktywizować, angażować ludzi i ich potencjał. W thyssenkrupp mamy pole do działania.

Mirka: Pomysły przesialiśmy przez sito. Nie chcieliśmy zamęczać i być postrzeganym, jako szaleni aktywiści. Najważniejsze jest działać ze smakiem, do przyjęcia, bez powodowania odruchu ucieczki.

Jakie są Wasze najbliższe plany?

Maciek: Dalej będziemy działać lokalnie na rzecz ekologii w projekcie edukacyjnym oraz chcemy zaangażować się w coś większego.

Mirka: Chcielibyśmy ratować świat na większą skalę. Teraz, gdy umiemy więcej zaplanowaliśmy event dla Trójmiasta. Liczymy, że będziecie z nami!

Rozmawiała: Dagmara Rybicka, Dział Komunikacji Olivia Business Centre