Człowiek w centrum uwagi, o tym jak ważne jest dla nas wsłuchanie się w potrzeby Rezydentów
Kilka lat temu w naszych głowach narodziła się koncepcja stworzenia w Olivii miejsca, gdzie moglibyście „łapać oddech”, otoczeni naturą. Finalny projekt „zielonego archipelagu” stworzyli Pracownia Malinowski Design Urban & Landscape i BXB Studio. Kluczowe było jednak dla nas sprawdzenie, czy nasze wewnętrzne koncepcje i pomysły są zgodne z oczekiwaniami oraz potrzebami finalnego Użytkownika – Was goszczących w przyszłości w tej przestrzeni.
Zastosowaliśmy sprawdzoną metodę, Design Thinking. Przez proces przeprowadzili nas eksperci z SHOPA Design & Strategy. Wsłuchaliśmy się w Wasze głosy i dowiedzieliśmy, czego najbardziej potrzebujecie.
Wskazywaliście, że potrzebne są Wam: m.in.:
- chwila na reset
- zanurzenie w zieleni
- harmonia
- ukrycie się czasem przed całym światem
- chwilowe, głębokie doświadczanie nie-pracy
Że tęsknicie:
- za zielonością przez cały rok
- za zapachami i dźwiękami natury
- kryjówką wśród zieleni, gdzie odpoczniecie, ale też popracujecie w spokoju (deep-work)
- spotkaniami ze znajomymi
Że czekacie na:
- zdrowe przekąski
- egzotyczne, kolorowe koktajle
- świeże składniki
- niepowtarzalny klimat
Dlaczego o to pytaliśmy? By stworzyć miejsce, które stanie się Waszym miejscem, które pokochacie, z którego będziecie dumni i które będziecie systematycznie odwiedzać.
Dzięki prototypom ogrodu, dziesiątkom spotkań i setkom rozmów z Wami, mogliśmy zmienić pierwotną koncepcję, by, właśnie dla Was:
- zwiększyć o 40% liczbę miejsc relaksu
- i o 30% – roślin
- zmaksymalizować liczbę roślin owocujących (sprowadziliśmy m.in. papayę, czy najdziwniejsze drzewo na świecie, jabuticabę)
- przeprojektować antresolę, o powierzchni ponad 90 m2 i przygotować ją w taki sposób, by móc wkomponować w nią 10-cio metrowe drzewo wzrastające pomiędzy jej poziomami; korona drzewa będzie się z czasem coraz bardziej rozrastać i częściowo zakrywać antresolę, potęgując wrażenie przebywania wśród gałęzi drzewa („ukrycie się przed całym światem”). Ta aranżacja realizuje dziecięce marzenie większości z nas: możliwość przebywania w prawdziwym, bezpiecznym i przytulnym domku na drzewie
- zadbać o sensorykę, byście mogli poczuć to miejsce wszystkimi zmysłami
- potwierdzić, że doskonałym pomysłem jest scena wraz z trybuną, byście mogli brać udział w kameralnych koncertach i nieformalnych spotkaniach
- w projekcie wielkie znaczenia ma też woda – ale o tym wkrótce…
– Po raz pierwszy i na pewno nie ostatni użyliśmy metody design thinking przy projekcie w Olivii. Podczas rozmów z naszymi Rezydentami i Klientami poznaliśmy ich znacznie lepiej. W krótkim czasie dowiedzieliśmy się jak bardzo 'You know nothing, Jon Snow”. Dziś często wracamy do tamtego czasu planując otwarcie ogrodu, którego nazwę wybraliśmy także wspólnie z rezydentami. Korzystamy z tej wiedzy i na pewno będziemy starali się włączyć DT w DNA naszej organizacji. Tym bardziej, że koncentruje się ona na potrzebach człowieka i uwzględnia wszystkie istotne dla projektu punkty widzenia. Jej pierwszoplanowym celem jest stworzenie czegoś wartościowego i, a może przede wszystkim, przydatnego – mówi Tomasz Woźniak, Chief Innovation Officer Olivia Business Centre, prowadzący projekt Olivia Garden.
Tak więc dziś Olivia Garden łączy nowatorskie myślenie o miejscu pracy i odpoczynku z potrzebą powrotu do natury. Koncepcja miejsca opiera się na przekonaniu, że jakość przestrzeni, w której pracujemy i przebywamy bezpośrednio przekłada się na jakość życia i produktywność. Powstaje więc miejsce, które umożliwi pracę i rozrywkę, jednocześnie pielęgnując wrodzony związek człowieka z naturą.
O Design Thinking słów kilka
Po raz pierwszy Design Thinking (dalej: DT) zdefiniowano i zastosowano w latach 60. ubiegłego wieku w Stanach Zjednoczonych. Ideą Design Thinking jest tworzenie produktów i usług w oparciu o rzeczywiste potrzeby i w odpowiedzi na realne problemy. Dzięki DT w centrum zainteresowania zespołu projektowego staje CZŁOWIEK. Nie koncentrujemy się zatem wyłącznie na produkcie, ale skupiamy na UŻYTKOWNIKU i rozwiązaniach, które będą dla niego optymalne.
Design Thinking opiera się na pięciu filarach:
- empatia – wejście w skórę użytkownika
- definiowanie problemu
- generowanie pomysłów
- prototypwoanie, czyli prezentowanie pomysłu odbiorcom
Wg Tony’ego Mayo, profesora Harvard Business School: „Design thinking to kreatywne, systemowe podejście do rozwiązywania problemów, stawiające użytkownika w samym sercu doświadczeń”.
Jakie podmioty stosują w codziennej działalności Design Thinking? To m.in.: Apple, Coca-Cola, Ford, IMB, Nike, Procter & Gamble, Starbucks czy Walt Disney. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można więc założyć, że bez design thinking nie byłoby iPhone’a czy osłonek na kubki z gorącymi napojami…
Według analityków Forrester Consulting, z DT korzysta już niemal 3/4 największych amerykańskich firm. Dla 28% z nich proces ten, poza dostarczeniem innowacyjnych rozwiązań, przerodził się w trwały element kultury firmy i nowy styl pracy. 40% ankietowanych przedsiębiorstw wskazuje jako cel wdrażania procesów Design Thinking zwiększenie satysfakcji klienta, a dla 30% jest to zwiększenie produktywności. W badaniach Plattner, Meinel i Leifer (2015) aż 71% respondentów zgodziło się ze stwierdzeniem, że w ich organizacji DT polepszył kulturę pracy, a 69% uznało, że metoda usprawniła innowacje w firmie.
Skuteczność procesu DT pokazuje przykład amerykańskiej firmy IBM z branży informatycznej, która dzięki jej stosowaniu zwiększyła swoje dochody o kilkadziesiąt miliardów dolarów. Po wdrożeniu procesu IBM skrócił czas projektowania rozwiązań aż o 75 proc., a przy tym zredukował o połowę liczbę błędów i defektów w opracowywanych produktach.
O tym, jak niesamowity jest to Ogród, dowiecie się, śledząc nasze social media.
Śledźcie, co dzieje się w ogrodzie na:
Po całe mnóstwo szczegółów zapraszamy zaś na:
Niedługo udostępnimy też system rezerwacji wejścia do Ogrodu, wyłącznie dla Rezydentów Olivii. Stay tuned!