Oświetlenie w biurze – jak projektować, by podnieść komfort i efektywność pracy

Oświetlenie w przestrzeni biurowej jest kwestią, której często przypisuje się znaczenie drugorzędne, ograniczając jego rolę niemal wyłącznie do estetyki. Tymczasem ma ono bezpośredni wpływ na ergonomię, atmosferę, a także komfort i produktywność pracowników, nie wspominając o wpływie na estetykę przestrzeni biurowej.

 

Światło dzienne – wciąż absolutny „must have”

Światło dzienne jest głównym czynnikiem wspierającym naturalny rytm dobowy człowieka. Zapewnienie jego odpowiedniej ilości w miejscu pracy przekłada się na poprawę efektywności, redukuje zmęczenie oczu oraz pozytywnie wpływa na ogólne samopoczucie. Nie bez znaczenia jest również fakt, że duża ilość światła naturalnego w przestrzeni biurowej pozwala znacznie ograniczyć zużycie energii.

 

Oświetlenie miejsc pracy regulowane jest przez odpowiednie normy i przepisy BHP – mówi Anna Branicka, Leading Architect w Design Anatomy. W świetle tych przepisów niezbędne jest zapewnienie naturalnego oświetlenia dla każdego stanowiska pracy stałej powyżej 4 godzin. Badania pokazują, że pracownicy mający dostęp do naturalnego światła są o 15% bardziej produktywni i odczuwają mniejsze zmęczenie oczu. Warto również zaznaczyć, że wskaźnik Daylight Factor, który opisuje, jak dobrze światło naturalne dociera do wnętrza budynku, jest jednym z kryteriów certyfikacji BRREAM. Wszystko to sprawia, że obecnie przy projektowaniu biur dąży się do maksymalizacji dostępu do światła naturalnego. 

 

Funkcjonalność i komfort 

W znacznej części biur komfort dziennego światła nie może zostać zapewniony, zatem z pomocą przychodzą mniej i bardziej powszechnie dostępne rozwiązania, które mogą być także pomocne w zapewnieniu zdrowych i komfortowych warunków pracy. Dobór barwy i natężenia światła powinien uwzględniać przede wszystkim typ zadań wykonywanych przez pracowników oraz czas ich realizacji.

 

Selekcja optymalnego oświetlenia wymaga umiejętnego połączenia kilku rodzajów światła, takich jak oświetlenie ogólne, zadaniowe i dekoracyjne – mówi Magdalena Kluba, Starszy Lider Zespołu, Dział Projektów Wnętrz w Iliard Architecture & Interior Design. Ważne jest, aby zapewnić odpowiednią ilość światła na stanowisku pracownika, co może zapobiec zmęczeniu oczu oraz poprawić koncentrację i wydajność. Istotne jest również wybór barwy światła. Zbyt zimne oświetlenie może powodować uczucie chłodu i dystansu, natomiast zbyt ciepłe – obniżać skupienie. Idealnym rozwiązaniem jest światło neutralne, o temperaturze barwowej między 4000K a 5000K, które zapewnia komfort pracy i odpowiednią jasność przestrzeni.

 

Z uwagi na zróżnicowane potrzeby pracowników, porę dnia czy ilość światła dziennego wynikającego z danej pory roku, najczęściej stosowanym rozwiązaniem w przestrzeniach biurowych jest implementacja systemów pozwalających na regulację barwy i natężenia światła. Jak zauważa Anna Branicka: Regulowane oświetlenie biurowe oferuje wiele możliwości adaptacji do różnorodnych potrzeb. Chętnie sięgamy po rozwiązania pozwalające na zmianę temperatury barwowej, odwołując się tym samym do naturalnej zmiany barwy światła naturalnego, która wpływa na wyciszenie lub pobudzenie organizmu. Rozwiązania powinny być intuicyjne i łatwe w obsłudze, a także umożliwiać użytkownikom indywidualne dostosowanie warunków świetlnych na swoich stanowiskach pracy. Nieprawidłowo dobrane lub rozmieszczone oświetlenie może powodować dyskomfort zarówno fizyczny (ból oczu, łzawienie), jak i psychiczny (senność, rozdrażnienie czy zmęczenie).

 

Odpowiednio zaprojektowane oświetlenie niesie ze sobą istotny aspekt, jakim jest kształtowanie atmosfery panującej w przestrzeni biurowej, która bezpośrednio wpływa zarówno na samopoczucie pracowników, jak i postrzeganie samego miejsca pracy.

 

Odpowiednio dobrane światło może sprawić, że biuro będzie postrzegane jako przyjazne, nowoczesne, dynamiczne, lub wręcz przeciwnie – spokojne i sprzyjające skupieniu – mówi Magdalena Kluba. Na przykład, oświetlenie z możliwością regulacji intensywności pozwala na dostosowanie nastroju przestrzeni do pory dnia czy charakteru spotkania. Coraz popularniejsze są również biura, które korzystają z dynamicznych systemów oświetleniowych, symulujących naturalny cykl światła dziennego – od ciepłego światła poranka po chłodniejsze odcienie popołudnia, co pozytywnie wpływa na rytm pracy i samopoczucie pracowników.

 

Najnowsze rozwiązania techniczne pozwalają wykorzystać lampy także do jeszcze jednej funkcji: wpływu na akustykę pomieszczeń. Design Anatomy projektując biuro w Olivia Centre dla Just Join IT wykorzystało lampy o podwyższonych parametrach akustycznych, co w połączeniu z natryskowym tynkiem akustycznym, sufity o odpowiednich parametrach, a także panelom zawieszanym nad stanowiskami pracy pozwoliło na znaczącą redukcję poziomu hałasu i pogłosu w pomieszczeniach.

 

Design i styl 

Mówiąc o oświetleniu w przestrzeniach biurowych nie można pominąć jego funkcji estetycznej. Odpowiedni dobór oświetlenia jest w stanie wykreować przestrzeń, która oprócz wspomnianej poprawy efektywności i samopoczucia, jest atrakcyjna dla oka i w której po prostu chce się przebywać. W tym celu architekci wykorzystują szereg zabiegów i typów systemów oświetleniowych.

 

Projektanci wnętrz coraz częściej kładą nacisk na odpowiednie dobieranie opraw oświetleniowych, które nie tylko zapewniają odpowiednie warunki do pracy, ale również stanowią dekoracyjne dopełnienie całości – mówi Anna Branicka. Lampy, jako elementy dekoracyjne, mogą być wykonane z różnorodnych materiałów, które dodatkowo wzbogacają estetykę wnętrza. W nowoczesnych biurach często spotykamy oświetlenie wykonane z metalu, szkła, betonu czy drewna. Każdy z tych materiałów wnosi do przestrzeni inną energię – metal i szkło dodają wnętrzu industrialnego, nowoczesnego charakteru, podczas gdy drewno i tkaniny mogą ocieplić przestrzeń i nadać jej bardziej organiczny, naturalny wygląd. Warto również pamiętać, że odpowiednio dobrane oświetlenie może subtelnie nawiązywać do stylu wnętrza – od minimalistycznych, geometrycznych form, przez klasyczne, eleganckie żyrandole, aż po ekstrawaganckie, artystyczne instalacje.

 

Magdalena Kluba zwraca również uwagę na istotną rolę oświetlenia dodatkowego: Istotnym dopełnieniem wnętrza może być oświetlenie punktowe – światła kierunkowe, takie jak lampy stołowe czy podłogowe, pozwalające na bardziej precyzyjne doświetlenie konkretnych obszarów pracy. Dodaje ono wnętrzom przytulności i tworzy bardziej osobisty klimat. Obecnie standardem w biurach stały się również technologie LED, nie tylko ze względu na ich energooszczędność, ale również możliwość dostosowania do różnorodnych potrzeb. Lampy LED pozwalają na tworzenie ciekawych efektów wizualnych, jak np. ukryte źródła światła, które optycznie powiększają przestrzeń, czy kolorowe akcenty wprowadzające do wnętrza dynamikę.

 

Trendy w oświetleniu biurowym

Nowoczesne biura coraz częściej stawiają na innowacyjne podejście do kwestii oświetlenia, które ma za zadanie zarówno poprawę warunków pracy, jak i podkreślenie unikalnego charakteru przestrzeni. Aktualnie na rynku biurowym można zaobserwować trzy umacniające się trendy. Jak zauważa Magdalena Kluba: Human-Centric Lighting to systemy oświetleniowe, które dostosowują barwę i intensywność światła do naturalnych rytmów biologicznych człowieka. Tego typu oświetlenie wspiera wydajność pracowników, poprawia ich samopoczucie i wpływa na lepszy sen. Jest to technologia, która coraz częściej pojawia się w nowoczesnych biurach, dbających o zdrowie i komfort pracy swoich zespołów. Równolegle, w dobie coraz większej świadomości ekologicznej, oświetlenie staje się istotnym elementem zrównoważonego projektowania biur. Energooszczędne technologie, takie jak LED, a także wykorzystanie naturalnego światła dziennego poprzez duże przeszklenia, stają się standardem. Popularnym trendem jest również integracja oświetlenia z systemami smart building, które automatycznie regulują intensywność światła w zależności od ilości światła naturalnego.

 

Mateusz Szczeciński, architekt w Design Anatomy, zwraca również uwagę na wciąż rosnącą popularność systemu DALI (Digital Addessable Lighting Interface), który powstał przy współpracy takich firm jak m.in. Philips, Helvar, Osram i Tridonic na przełomie XX i XXI wieku. Głównym atutem DALI jest centralne zarządzanie oświetleniem danej przestrzeni wraz z integracją ze światłem naturalnym w celu oszczędności energii. System zwiększa bezpieczeństwo i wygodę, ale także umożliwia detekcję obecności osób oraz pozwala na integrację oświetlenia z innymi systemami budynkowymi w tym BMS. Dzięki szerokim możliwościom indywidualnego dostosowania parametrów oświetlenia do wymagań i preferencji użytkownika, daje możliwości dowolnego aranżowania scen świetlnych w zależności od potrzeby. Oznacza to, że w jednym pomieszczeniu możemy mieć przygotowane kilka opcji oświetleniowych – światło mocne do spotkania na szczycie, przyciemnione do prezentacji na rzutniku czy też nastrojowe do oglądania filmów czy relaksu w czasie wolnym.

LeadWell. Konferencja dla Team Liderów już 7 listopada!

Centra biznesowe najczęściej kojarzone są z dużym biznesem, codziennym pędem i kwartalnymi, półrocznymi i rocznymi planami. Centra kojarzone są także z profesjonalistami, którzy w tych realiach muszą umieć się doskonale odnaleźć i wyznaczone cele realizować. Nikt inny, jak właśnie liderzy zespołów odpowiadają za wyniki przedsiębiorstwa, a więc to na nich spoczywa największa presja: z jednej strony przełożonych, z drugiej podwładnych, którzy stanowią także bardzo zróżnicowane środowisko, a menedżer powinien posiadać kompetencje zarządzania tak różnorodnymi grupami pracowników.

 

Liderzy zespołów to najważniejsza grupa w każdej organizacji. To oni tworzą jej kulturę, to od nich zależy, jak pracują i jak się czują ci, którzy realnie wykonują zadania. Zgodnie z ostatnimi badaniami – relacja z szefem jest ważniejsza dla zdrowia psychicznego niż relacja ze znajomymi!

 

Mimo to w wielu badaniach związanych ze zdrowiem psychicznym i nastrojami w miejscu pracy analizy koncentrują się na pracownikach, a znacznie mniej kadrze menedżerskiej. Z dostępnych danych wynika, że bycie szefem znacznie wyczerpuje fizycznie i obciąża psychicznie. Zarządzanie ludźmi nierzadko przytłacza i bywa źródłem ogromnego stresu. Wnioski płynące z badań wykazują również, że aż 30 % osób rzuca pracę w ciągu 3 miesięcy od awansu.

 

Tymczasem szczęśliwi liderzy są warunkiem koniecznym budowania zespołów składających się ze szczęśliwych podwładnych. Oznacza to tylko jedno – liderom trzeba i warto poświęcić czas, warto ich rozwijać, szkolić i uświadamiać. Centra biznesowe, będąc swoistymi hubami, skupiającymi nie tylko pracowników, ale i liczne kadry menedżerskie stanowią doskonałe środowisko do wymiany doświadczeń, umiejętności i współpracy na rzecz rozwoju obu grup zawodowych. Tak, jak pracownicy na forach internetowych czy szkoleniach dzielą się spostrzeżeniami, doświadczeniami, pomysłami na to, jak radzić sobie z realiami pracy w korporacjach, tak i menedżerowie mogą pomyśleć o współpracy i wymieniać się wiedzą z zakresu kierowania zespołami pracowników. Tak jednak dzieje się znacznie rzadziej niż w przypadku pracowników.

 

– Podobnie jak wiele obszarów życia, tak i zarządzanie zespołami przeszło w ostatnich latach gruntowne przeobrażenia – podkreśla Remigiusz Wojciechowski, Lider Enterprise Support Solutions w Bayer GBS. Założyciel Bayer GBS Gdańsk. – Wynika to ze zmian modelu pracy ze stricte biurowej na hybrydowy, a także w związku z wejściem na rynek pracy nowego pokolenia – Genracji Z, które zasadniczo inaczej podchodzi do pracy, niż poprzednie pokolenia. To są wyzwania, którym menedżerowie muszą umieć sprostać, a do nich dołączyć należy także zmienność sytuacji gospodarczej, oraz nowe wyzwania, z jakimi wcześniej nie mieliśmy do czynienia, jak chociażby większe zastosowanie w pracy sztucznej inteligencji. Wyzwania te wymagają od menedżerów stałego dopasowywania swoich zadań do zmieniającej się rzeczywistości i szkoleń, pomagających rozwijać nowe kompetencje. Wg mnie to bardzo ważne, aby własny rozwój oprzeć na ciekawych przykładach i na doświadczeniach innych menedżerów, także w czasie warsztatów, gdzie ramię w ramię jest okazja pracować wspólnie z liderami mierzącymi się z podobnymi wyzwaniami. 

 

Olivia Centre Gdańsku to największe i najnowocześniejsze centrum biznesowe w Polsce. Jego powierzchnia obecnie wynosi 175 tys. m.kw., a docelowo znacznie przekroczy 200 tys. m.kw. Najwięksi rezydenci Olivii to Amazon, Bayer, Capgemini, Energa, EPAM, Fujifilm, Lyreco, Medicover, Nike, Nordea, PwC, Ricoh, Sii, thyssenkrupp, dlatego stanowi wyjątkowe środowisko praktyków, którzy mogą współpracować na rzecz samorozwoju i wzajemnego wsparcia kompetencyjnego. Było jedynie kwestią czasu, aż takie forum wymiany wiedzy powstanie właśnie w Gdańsku.

 

– Z taką myślą powstała idea nowej konferencji o nazwie LEADWELL, przygotowanej przez zespół coworkingu O4 z Olivia Centre – mówi Martyna Czarnobaj-Borowska, z zespołu O4 Coworking. – Na fali wszech obecnej dyskusji o well-beingu postanowiliśmy odejść od powtarzających się wszędzie darmowych owoców, benefitów czy wyjazdów integracyjnych i skupić na tym, co naprawdę ważne. Na liderach i przywództwie.

 

Na terenie Olivia Centre swoją siedzibę ma także organizator InfoShare i Infoshare Academy: Oba nasze projekty dają nam dostęp do olbrzymiego zasobu wiedzy o obecnej sytuacji menedżerów, wyzwaniach, z jakimi muszą się mierzyć, a także zmian, które przetaczają się przez branżę – mówi Grzegorz Borowski, współtwórca InfoShare. Dzięki temu mam świadomość unikalnego momentu, w jakim wszyscy się znajdujemy i cieszę się, że powstaje forum wymiany doświadczeń pomiędzy przedstawicielami różnych środowisk i możliwość współpracy. Wierzę, że taka wymiana i aktywność pozwoli każdemu z uczestników zbudować nowe kompetencje i wypracować ciekawe metody radzenia sobie z obecnymi wyzwaniami.

 

Projekt to szansa na wykorzystanie wiedzy wielu praktyków i okazja do wymiany doświadczeń w formie wspólnych warsztatów. Być może będzie również wskazówką, jak można budować społeczność w centrum biznesowym, nie tylko na poziomie pracowników, ale i kadry zarządzającej, odnoszącej wymierne korzyści z obecności w tym lub innym obiekcie. Takie inicjatywy mogą nieść korzyści także pracownikom, których przełożeni zyskają nowe kompetencje i będą bardziej świadomi rynkowych przeobrażeń oraz związanych z tym swoich potrzeb w zakresie rozwoju osobistego.

 

Rezydenci Olivii mają aż 33% zniżki na bilety! O kod zniżkowy możecie zapytać tu:
eventowniao4@oliviacentre.com 

Konferencja obędzie się 7 listopada, a wszystkie szczegóły znajdują się na stronie leadwell.pl

Poznaj program konferencji

 

 

 

VII Mistrzostwa Województwa Pomorskiego Strażaków PSP w Olivii Star za nami!

VII Mistrzostwa Województwa Pomorskiego Strażaków PSP za nami. 48 drużyn rywalizowało w biegu na szczyt Olivia Star – najwyższego budynku Polski północnej. Uczestnicy mieli do pokonania 885 schodów, a najszybszym zajęło to zaledwie 6 minut! W tegorocznej edycji po raz pierwszy wzięły udział także kobiety.

 

Klatki schodowe Olivii Star po raz kolejny stały się areną rywalizacji dwuosobowych drużyn strażackich z całej Polski, które w ten sposób trenują swoje umiejętności niesienia pomocy w przypadku wystąpienia zagrożeń w wysokich budynkach. Strażacy rywalizując pokonują 34 piętra Olivii Star w pełnym rynsztunku, co pozwala im także na trening żelaznej kondycji, która nierzadko jest potrzebna do skutecznego działania w trudnych warunkach. Rywalizując z innymi drużynami muszą wspinać się na wysokość 140 metrów nad ziemię z ekwipunkiem ważącym nawet 20 kg i składającym się ze środków ochrony osobistej, wężów strażackich czy prądownic. Pokonanie tego dystansu to zatem nie lada wysiłek dla nawet doskonale wytrenowanego organizmu.

 

Po raz pierwszy w historii mistrzostw w rywalizacji wzięły udział także kobiety. O zwycięstwo rywalizowały Katarzyna Jakubek i Jolanta Chibowska ze szkoły aspirantów PSP w Krakowie: ⁠Wpływ takiej inicjatywy jest na pewno ogromny, ten rodzaj wysiłku pokazuje nam jakie granice możemy przekroczyć, które tkwią głównie w naszych głowach – mówi Katarzyna Jakubek. Gdy przezwyciężymy kryzys mówiący nam „odpuść” możemy później zdziałać naprawdę wiele, pokazując w tym siłę i przede wszystkim odwagę, której nie może nam brakować podczas takich działań. Są to może proste rzeczy, lecz strażak zawsze musi zachować zimną krew, spokój oraz opanowanie i podczas takich wydarzeń możemy sprawdzić nasze możliwości i wytrenować zawziętość oraz siłę wojownika.

 

Również Jolanta Chibowska potwierdza, że tego rodzaju zawody pozwalają hartować charakter i lepiej przygotować się do działania w prawdziwych akcjach ratowniczych: Podczas postępowania w czasie rzeczywistych zagrożeń często jesteśmy narażone na intensywny wysiłek fizyczny i działania w aparatach powietrznych. Myślę, że to jest bardzo dobra inicjatywa, ponieważ hartuje charakter, pozwala na przełamywanie własnych barier oraz pozwala sprawdzić granicę wytrzymałości organizmu. Podczas pokonywania pięter czasami trwa walka z własnym umysłem i są prowadzone wewnętrzne motywujące dialogi. Taki trening pokazuje nam, że wszystkie słabości da się przezwyciężyć i nie wolno się poddawać.

 

Bieg oceniam naprawdę wysoko, poprzez atmosferę panującą przed startem – podkreśla Katarzyna Jakubek. Każdy na spokojnie wytłumaczył, jak przebiega bieg, przedstawiona została budowa klatki schodowej po której mieliśmy się poruszać, był czas, żeby odpowiednio ubrać się do startu co przerodziło się w zerowy stres a to jest zawsze najważniejsze przed startem, aby być „wyluzowanym”.Czy było trudno? Oczywiście, że tak. Był moment kryzysowy w którym już wmawiałam sobie, żeby odpuścić, lecz właśnie ta zawziętość i świadomość, że to jest tylko mały kryzys, którego doświadcza niemal każdy zawodnik siedzi tylko w naszej głowie. W takich momentach polecam myśleć o naszych bliskich, którzy właśnie mogliby potrzebować pomocy na samym szczycie budynku, motywacja jest ogromna, gdyż nikt na pewno nie chce, aby ktoś z naszych najbliższych cierpiał. W Olivii miałam przyjemność startować po raz pierwszy i oczywiście nie ostatni za rok przyjeżdżam poprawić tegoroczny wynik, lecz mam za sobą już sporo startów w takiego typu wydarzeniach m.in w takich miastach jak Warszawa, Wrocław, Kraków, Berlin oraz Braga w Portugali. Zachęcam każdego do sprawdzenia swoich możliwości oraz granic w takich zawodach. Podobnie swój udział podsumowuje druga tegoroczna debiutantka: ⁠Bieg bardzo mi się podobał, chociaż przy 20 piętrze w głowie pojawiło się: na co ja się zgodziłam! – mówi Jolanta Chibowska. Gdy już dotarłam na górę nasunęła się myśl: było warto! Chce jeszcze raz! Było ciężko, ale satysfakcja na górze zrewanżowała ból i walkę, która była podczas biegu. Olivie Star pokonywałam pierwszy raz. Wcześniej brałam udział w biegu po schodach na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. W przyszłym roku z wielką chęcią wzięłabym udział w tym biegu z zamiarem poprawienia swojego wyniku.

 

Zwycięzcami VII edycji Mistrzostw została drużyna Komendy Miejskiej PSP w Toruniu, pokonując ten dystans w zaledwie 6 minut i 14 sekund. Drugie miejsce zajęła drużyna z Komendy Miejskiej w Gdyni z wynikiem 6 i 21 sekund. Trzecie przypadło strażakom z Komendy Powiatowej Wejherowo z czasem 6 minut i 25 sekund.

 

Najlepsze dwie strażackie pary będą reprezentowały Pomorze w zawodach ogólnopolskich, które 14 września odbędą się w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.

 

Jak podkreśla bryg. Mirosław Cyrson z Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku rywalizacja w Olivii Star stanowi ważny element weryfikacji przygotowania drużyn do pełnienia służby w coraz bardziej wymagających warunkach pracy strażaków: Skala wyzwań i zakres obowiązków strażaków z roku na rok się zwiększają, a i ilość zdarzeń i interwencji rośnie. Trening pozwala strażakom być przygotowanymi do bardzo zróżnicowanych zadań, zatem mistrzostwa, które rozgrywają się w Olivii są ważne dla naszej społeczności strażackiej, gdyż pomagają utrzymać sprawność fizyczną, która jest nieodzownym elementem w naszych działaniach. Trening ułatwia strażakom późniejszą skuteczność w prowadzeniu działań ratowniczo-gaśniczych.

 

 

—————————————-

Olivia Centre w Gdańsku to największe i najnowocześniejsze centrum biznesowe w aglomeracji trójmiejskiej i w Polsce. Jego powierzchnia obecnie wynosi 175 tyś. m.kw., a docelowo znacznie przekroczy 200 tyś. m.kw. Najwięksi rezydenci Olivii to Amazon, Bayer, Capgemini, Deloitte, Energa, EPAM, Fujifilm, Lyreco, Medicover, Nike, Nordea, PwC, Ricoh, Sii, thyssenkrupp. 

Olivia Business Centre poddana została najbardziej restrykcyjnej analizie prowadzonej przez ekspertów z International Well Building Institute (IWBI) z Nowego Yorku. Sprawdzane było bezpieczeństwo użytkowników budynków, a także rozwiązania podnoszące jakość życia na terenie centrum biznesowego.  Olivia otrzymała maksymalną ocenę 25 na 25 punktów dla wszystkich swoich obiektów. Wynik ten zdobyła w 22 podstawowych kategoriach oraz w 3 nowych, związanych z wdrożonymi na jej terenie innowacjami.

Olivia Centre to równocześnie znacznie więcej niż budynki. W ciągu roku odbywa się tutaj ponad 1500 wydarzeń biznesowych, edukacyjnych, kulturalnych i sportowych. Na jej terenie wykreowane zostało unikalne połączenie usług i udogodnień dla rezydentów, ich pracowników i gości, które tworzy osiem restauracji, 4 kawiarnie, profesjonalne dwupiętrowe centrum fitness, przedszkole dla 100 dzieci, szkoła podstawowa, liceum, akademia IT, centrum medyczne, centrum stomatologiczne, apteka, 5 banków i 5 centrów konferencyjnych, O4 – jeden z największych coworkingów w Polsce, ale równocześnie rozległe patio wypełnione roślinnością, fontannami i miejscami wypoczynku. W centralnym punkcie Olivii znajduje się rozległy (prawie 1000 m2), całoroczny ogród Olivia Garden, wypełniony 4 tys. roślin, sięgających nawet 11 metrów wysokości. Olivia Garden jest dla rezydentów przestrzenią regeneracyjną – redukuje stres emocjonalny i psychofizjologiczny, odbudowuje wyczerpane zasoby uwagi, wpływa pozytywnie na zdolności do podejmowania codziennych wyzwań związanych z pracą zawodową i sprzyjają także dobrym relacjom społecznym, tworząc przestrzeń do spotkań. Przestrzeń ta jest ogólnodostępna dla mieszkańców Trójmiasta i turystów.

W lipcu 2019 roku na 32, 33 i 34 piętrze Olivii Star, najwyższego budynku Polski północnej uruchomiony został projekt, stanowiący unikalną, dodatkową ofertę przyciągającą do Olivii gości z całego świata. Na 32. piętrze otwarta została ogólnodostępna kondygnacja widokowa, umożliwiająca widok 360 st. na całe Trójmiasto. Oferuje nie tylko zachwycającą panoramę na Zatokę Gdańską, Trójmiejski Park Krajobrazowy i gdyńskie wybrzeże klifowe, ale także oryginalnie zaprojektowane wnętrza, punkty gastronomiczne i rekreacyjne. Na 33. piętrze budynku znajdują się dwie prestiżowe restauracje: Arco i Treinta y Tres, prowadzone przez Paco Péreza, jednego z najbardziej utytułowanych szefów kuchni na świecie, zdobywcę 5***** prestiżowego przewodnika kulinarnego Michelin. W tegorocznej edycji przewodnika restauracja Arco by Paco Perez uhonorowana została pierwszą na Pomorzu gwiazdką, a restauracja Treinta y Tres zdobyła wyróżnienie Bib Gourmand Na 34. kondygnacji, na wysokości 150 metrów nad ziemią, utworzono położone najwyżej w Polsce multifunkcjonalne centrum eventowo-konferencyjne pozwalające organizować wydarzenia dla nawet 400 osób, w którym odbywają się koncerty największych polskich gwiazd, spektakle teatralne i konferencje biznesowe. Olivia oferuje ponad 1600 miejsc parkingowych, szereg punktów do ładowania samochodów elektrycznych, punkty do przechowywania i ładowania hulajnóg elektrycznych, kilkaset stojaków rowerowych oraz duże szatnie z prysznicami dla rowerzystów w każdym z 7 budynków

O! LATO: sprawdź propozycje dla dzieciaków

Nie będziemy pisać tu zbyt wiele. Ale… Jeśli masz dzieci, to może zainteresują Cię półkolonie w Olivii.  Oto kilka propozycji na lipiec.

 

Skarby przeszłości. Półkolonie z Bricks 4 Kids

15-19.07 | Olivia Sky Club

1100 zł

Więcej

 

 

Superbohaterowie w akcji. Półkolonie z Bricks 4 Kids

22-26.07 | Olivia Sky Club

1100 zł

Więcej

 

 

Kosmiczne Półkolonie z Panem Robotem

29.07-02.08 | Thinking Zone

750 zł dla Rezydenta!

Więcej 

 

 

W Olivii swoje nowe biura otworzyła Viterra – światowy lider rynku zbóż

W Olivii Centre swoje nowe biura otworzyła firma Viterra – światowy lider rynku zbóż. Viterra jest obecna w 35 krajach i operuje na najważniejszych globalnych rynkach. Zajęła reprezentacyjne biuro na najwyższym piętrze najnowszego budynku Olivii – Olivia Prime B.

 

– Nowy Rezydent to zawsze wielka radość, tym bardziej że Gdańsk od setek lat to historyczne centrum handlu zbożem, a Viterra Polska to lider sprzedaży nie tylko zbóż, ale też nasion oleistych, strączkowych, cukru, ryżu, bawełny, olejów roślinnych i biodiesla – podkreśla Maciej Kotarski z Olivii Centre. – Viterra przeładowuje w portach 1,5 mln ton towaru rocznie, 2 mln ton eksportuje lądem, ma w Polsce może poszczycić się już dziesięcioma własnymi lokalizacjami magazynowymi, elewatorami, pozwalającymi przechować 350 tys. ton oraz własną produkcją olejów roślinnych.

 

Biuro na 14 piętrze Olivii Prime B zapewnia zachwycające panoramiczne widoki na Zatokę Gdańską, gdyńskie klify w Orłowie, marinę żeglarską w Sopocie i otaczający Olivię zielony Trójmiejski Park Krajobrazowy. Lokal obejmuje powierzchnię ponad 1400 m. kw. oraz prywatny taras, znajdujący się nad biurem, na 15 kondygnacji, gdzie przygotowane zostały meble wypoczynkowe, leżaki i zieleń.

 

Viterra, jako firma z branży handlu roślinami doskonale pasuje do Olivii Prime, którego wnętrza zostały zaprojektowane przez biuro architektoniczne Design Anatomy w duchu biophilic design, połączonego z trendem power art: Olivia Prime to obiekt pod każdym względem unikalny – mówi Maciej Kotarski. –  Kładziemy duży nacisk na kontakt jego użytkowników z naturą i naturalnymi materiałami. Rozległe tarasy, wypełnione roślinnością, często pojawiające się drewno, jak i zieleń podwieszana pod sufitami robią niesamowite wrażenie w ultranowoczesnym biurowcu. W Olivii Prime mocno zaskakują także wnętrza wind, które wyłożone są pachnącym naturalnym drewnem, co zapewnia niezrównane wrażenia wszystkim gościom obiektu. Budynek jest równocześnie przesycony sztuką. Murale na wszystkich holach, ściany zaprojektowane jak obrazy, w holu głównym ekrany – pionowe, przesuwane w wielu płaszczyznach konstrukcje. Połączenie trendu biophilic i power art pozwala nam wypełnić dwie potrzeby. Pierwszą jest harmonia ducha i poczucie kontaktu z naturą poprzez miękkie meble, rośliny i naturalne materiały w duchu biophilic design. Drugą jest potrzeba siły i energii, zapewnienie użytkownikom miejsca, które wypełnia ich dobrą energią. Wejście do pracy ma wzbudzać uśmiech, energetyzować, sprawiać, że czujemy przypływ mocy i chcemy działać. 

 

Olivia Prime jest jednym z zaledwie 4 budynków w Polsce z całoszklaną trójszybową fasadą, która daje najlepsze możliwe oświetlenie jesienią i zimą. Pozwala to zapewnić lepsze samopoczucie pracowników. Wiosną i latem trójszybowa fasada zapobiega przed przegrzaniem i zapewnia komfort termiczny nawet w bardzo słoneczne dni, a w zimowych i jesiennych miesiącach umożliwia znacznie większy dostęp do tak ważnego dla człowieka światła dziennego.

 

Viterra, to nie pierwsza firma z branży spożywczej, która otworzyła swoje biura w Olivii Centre. Wcześniej, w największym polskim centrum biznesowym swoje miejsce znalazła zatrudniająca ponad 800 osób Paula Fish. To nie tylko jeden z europejskich liderów na rynku przetwórstwa ryb, ale równocześnie pionier w zakresie ekologii i zrównoważonego rozwoju. Główny cel rozwoju firmy w nadchodzących miesiącach związany jest z osiągnięciem neutralności klimatycznej, wykorzystaniem zrównoważonych środowiskowo metod połowu, jak i najbardziej ekologicznej floty pojazdów, wykorzystywanych do transportu ich produktów.

 

Również firma Polish Agro należy do przedsiębiorstw, które nieczęsto można skojarzyć z nowoczesnymi centrami biznesowymi. Główny profil jej działalności koncentruje się na handlu nawozami, środkami ochrony roślin oraz nasionami i płodami rolnymi.  Firma jest częścią grupy DAVA Agravis International A/S. Wchodzące w jej skład firmy należą do liderów rynku rolnego w swoich krajach i działają głównie w regionie basenu Morza Bałtyckiego.

 

 

 

 

Masz smaka na pizzę? Sprawdź EXTRASY w My Olivia!

Tym razem w Extrasach w My Olivia coś na ząb. Mamy dla Rezydentów dwie superpropozycje – od Vidokówki na 32 piętrze i od Bella Italia w CH Familia. Korzystajcie!

 

Włoskie poniedziałki w Vidokówce | 32 piętro Olivii Star

Na dobry początek tygodnia Olivia Star TOP zabiera nas wprost do klimatycznych Włoch i serwuje pizze oraz koktajle w okazyjnej cenie! Dowolna pizza w Vidokówce w poniedziałki kosztuje 35 złotych!  Czujecie już zapach świeżo upieczonego ciasta, aromatycznego sosu i ciągnącego się sera?

 

Pamiętaj! Jesteś Pracownikiem którejś z firm z Olivii? Masz aplikacje My Olivia i potwierdzony status Rezydenta? Na 32 piętro Olivii Star, do Vidokówki i na Taras Widokowy wchodzisz nieodpłatnie!

 

Pyszna pizza z Bella Italia na dowóz i na miejscu ze zniżką

 

Pamiętaj! W poniedziałki Bella Italia jest zamknięta!

 

  • Zniżka 15% na pizzę zamawianą telefonicznie

Złóż zamówienie przez telefon (602 339 979, 662 662 899), podaj hasło „OBC”, a otrzymasz 15% rabatu na maksymalnie dwie dowolne pizze. Warunek jest jeden. Musisz odebrać je osobiście z Bella Italia w CH Familia.

 

  • Zamów pizzę z dostawą i zgarnij rabat 10%

Złóż zamówienie przez telefon (602 339 979, 662 662 899), podaj hasło „OBC”, a otrzymasz 10% rabatu na maksymalnie dwie dowolne pizze. Dowóz gratis.

 

 

Dowiedz się więcej o Extrasach…

 

 

 

Czy wiecie, że… 14 marca to dzień niezwykłej liczby Pi?

Dzień Liczby Pi obchodzony jest na świecie 14 marca ze względu na podobieństwo rozszerzenia dziesiętnego liczby do daty „14 marca”, którą w USA zapisuje się w formacie 3.14. Pierwszy raz świętowano na cześć liczby Pi w 1988 roku z inicjatywy Larry’ego Shawa w muzeum nauki Exploratorium w San Francisco.

 

Czego być może nie wiecie o liczbie Pi?

Pi (π) jest stosunkiem długości obwodu okręgu do długości jego średnicy. Liczba ta jest fascynująca, m.in. dlatego, że przez wiele lat bardzo trudno było ją obliczyć. Jako pierwszy, z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku zrobił to najprawdopodobniej Archimedes w III w. p.n.e. Grecki matematyk był jak się zakłada pierwszym, który dogłębnie analizował właściwości π. W swojej pracy wykorzystał geometrię.

 

Wielu autorów opracowań historycznych z dziedziny matematyki podkreśla, że π była traktowana przez starożytnych na ogół w sposób praktyczny. Babilończycy zadowalali się wartością 3,125, a Egipcjanie – 3,143. Co ciekawe, wiele budowli egipskich kryje w sobie przybliżoną wartość Pi i to w różnych relacjach pomiędzy wymiarami obiektów. Ciekawostką jest, że jeden z cudów świata, jakim jest piramida Cheopsa, zawiera w swoich wymiarach liczbę π z dokładnością do czterech miejsc po przecinku. Gdy badacze obliczyli stosunek sumy dwóch boków podstawy budowli do jej wysokości, okazało się, że wynosi 3,1416! Do dziś trwają dyskusje, czy to przypadek, czy też jednym z budowniczych był nieznany nam geniusz. Informacje o π znajdują się nawet w Piśmie Świętym. Z 1 Księgi Królewskiej (7:23) można wywnioskować, że Pi równe jest 3.

 

W 1596 roku matematyk Ludolf van Ceulen obliczył wartość Pi z „astronomiczną” dokładnością do 20 miejsc po przecinku, a przed śmiercią zdążył jeszcze poprawić wynik do 35. Liczbę Pi wyryto na jego nagrobku, więc to właśnie dzięki Ludolfowi van Ceulenowi Pi bywa nazywana „ludolfiną”.

 

Pierwszy nowożytny wzór pozwalający obliczyć Pi to nieskończony iloczyn Johna Wallisa z 1655 roku. Tego samego, który wprowadził stosowane dziś matematyczne oznaczenie nieskończoności.

 

Pod koniec XIX wieku brytyjski matematyk amator William Shanks obliczył wartość liczby Pi z dokładnością do 707 miejsc po przecinku. Ponieważ obliczenia prowadził ręcznie, zajęło mu to aż 15 lat!

 

Współcześnie do precyzyjnego określania wartości Pi wykorzystuje się najnowsze zdobycze technologii i skomplikowane algorytmy komputerowe. W 2019 roku Emma Haruka z japońskiego oddziału firmy Google postanowiła pokazać światu swoje nowe osiągnięcie. Obliczyła π z dokładnością ok. 31 bilionów miejsc po przecinku. Tym samym pobiła rekord Petera Trueba z listopada 2016 r., który uzyskał dokładność ok. 22,5 biliona miejsc po przecinku. Nie powiedziano tu jednak jeszcze ostatniego słowa.

 

Aha! Niektórzy myślą, że grecka litera π nawiązuje do imienia Pitagorasa. To błąd. Naprawdę pochodzi od greckiego słowa „perimetron” lub „periferia” (obwód, obrzeże).

 

40 miejsc po przecinku i świat się kręci

Symbol π wprowadził walijski matematyk William Jones w monografii „Synopsis palmariorum mathesos” w 1706. Jej dokładnej wartości nikt nie jest w stanie spamiętać. Jeśli jednak chcielibyście mieć pewność, że żadne wykonywane przez was obliczenie nie będzie przyczyną katastrofy, wystarczy, że zakodujecie w głowie około 40 cyfr po przecinku (banał, prawda?). NASA wystarczy już kilkanaście cyfr rozwinięcia liczby Pi, by nie zepsuć Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

 

Pewien Japończyk wyrecytował w 2005 roku bezbłędnie 83431 cyfr liczby π, co zostało sprawdzone i potwierdzone, a jego wynik znalazł się w rekordach Guinnessa. (Naszym zdaniem zadamy szyku w jakiejś ważnej dyskusji, gdy choćby mimochodem wspomnimy, że na stutysięcznym miejscu po przecinku w Pi jest cyfra 1 i że w pierwszym milionie cyfr nie ma sekwencji 123456)

 

Liczba Pi od dawna była inspiracją dla osób zajmujących się wiedzą paranaukową oraz artystów. Ba! π pojawiło się nawet w nazwie platformy Raspberry Pi (urządzenie składa się z pojedynczego obwodu drukowanego i zostało wymyślone, by wspierać naukę podstaw informatyki). Zwolenników metafizyki ucieszy zapewne, iż wśród pierwszych 100 milionów cyfr rozwinięcia liczby Pi znajdą każdą pięciocyfrową liczbę, a z prawdopodobieństwem niemal 2/3 swoją datę urodzenia w formacie DDMMYYYY.

 

I jeszcze o magii Pi

π jest podstawą bardzo wielu wzorów i problemów – w geometrii, analizie matematycznej, teorii liczb. W świecie fizyki spotkać ją można choćby w Zasadzie Nieoznaczoności Heisenberga i w równaniach Ogólnej Teorii Względności Einsteina. Na liczbę π natkniemy się także w innych dyscyplinach naukowych, jak informatyka, architektura czy budownictwo.

  • przenikalność magnetyczna próżni wynosi 4 π * 10-7.
  • Pi pojawia się w formułach na promień atomu, rozmiar elektronu
  • jest czynnikiem w stałej kosmologicznej
  • jest nierozłącznie związana z rachunkiem trygonometrycznym, a ten z kolei stosowany jest w elektronice, fizyce falowej, medycynie i astronomii

 

 

Źródła:

„Najbardziej fascynująca liczba świata – Pi”, focus.pl 

„Dziś dzień liczby Pi”, benchmark.pl

„Dzień liczby PI. Czego jeszcze o niej nie wiecie, a co wiedzieć powinniście?”, gloswielkopolski.pl

„W piątek liczba Pi obchodzi swoje święto”, naukawpolsce.pap.pl

„Liczba Pi ujawniła się podczas obliczeń nad atomem wodoru”, ciekawe.org

Liczba pi – Zmagania z ludolfiną, histmag.org

EXTRASY w apce My Olivia. Sprawdź, co nowego!

Wiadomo, z aplikacją My Olivia możemy o wiele więcej. Nie będziemy się tu aż zanadto rozpisywać. Przypomnimy w punktach i konkretnie. I… powiemy Wam, co jest nowego w aplikacji! Otóż… Rezydenci Olivii z potwierdzonym w My Olivia statusem Rezydenta mają dostęp do nowej funkcjonalności! To Extrasy!  

 

Extrasy Olivii w My Olivia app

Cóż to takiego? Oferty specjalne, promocje, zniżki, z których skorzystać mogą tylko pracownicy firm Olivii. Będziemy rozwijać tę opcję, więc warto zaglądać do „Olivia Extras”.

 

Pamiętaj o statusie Rezydenta, czyli Pracownika jednej z firm Olivii

  • Pobierz aplikację My Olivia z App Store lub Google Play, jeśli jeszcze jej nie masz.
  • Zarejestruj się w aplikacji, korzystając z adresu firmowego (adresu w domenie firmowej). To bardzo ważne, bo kiedy podasz przy rejestracji swój adres firmowy, status Rezydenta otrzymasz automatycznie, kiedy tylko klikniesz w mail aktywacyjny. 
  • Jeśli nie widzisz maila aktywacyjnego, w pierwszej kolejności sprawdź SPAM. Zdarza się, że tego typu korespondencja (potwierdzenia rejestracji, zamówienia, zakupy) wpada właśnie do tego folderu. Jeśli nadal nie masz maila od nadawcy „My Olivia → app@oliviacentre.com„, prosimy o kontakt mailowy pod adresem aplikacja@oliviacentre.com. Możesz też skorzystać z formularza w aplikacji → opcja „Skontaktuj się z nami” w Twoim panelu My Olivia.

 

Z apką Olivii Centre jako Rezydent Olivii Centre

  • bezpłatnie wjedziesz na Taras Widokowy
  • nieodpłatnie odwiedzisz Olivię Garden
  • zarezerwujesz wejściówkę na bezpłatne wydarzenia w Olivii (EVENTY)
  • taniej kupisz bilety na płatne eventy (EVENTY)
  • skorzystasz z fajnych ofert i propozycji tylko dla Rezydentów (EXTRASY)
  • sprawdzisz menu naszych restauracji
  • przeczytasz newsy
  • masz tu też punkty z aplikacji Olivka, zatem jedna apka – My Olivia – wystarczy, by korzystać z programów lojalnościowych Natki czy Natki Bistro
  • poznasz tu też wyniki Ligi Piłkarskiej Olivii

 

Poza tym:

 

Dobrego korzystania!

 

W Olivii Garden zakwitł kwiat, którego pojawienie się w warunkach naturalnych w Polsce uznaje się za niemożliwe!

Nasz ogród całoroczny, Olivia Garden zachwyca i zaskakuje. Tym razem udało się w niej wyhodować kwitnącego sagowca (Cycas circinalis z gatunku Macrozamia mooroi). W tej szerokości geograficznej naturalnie występował 60 mln lat temu. Dzisiaj jego zakwit w warunkach naturalnych uznaje się za niemożliwy.

 

Sagowiec jest jednym z najstarszych żyjących gatunków roślin na Ziemi – mówi Tomasz Zabłocki, ekspert z firmy Platan, ogrodnik, inspektor nadzoru roślin tropikalnych. Jego skamieniałości pochodzą sprzed ponad 200 milionów lat. Często nazywany jest „żywą skamieniałością” ze względu na swoją długą historię ewolucyjną. Ostatni kwiat, jaki zakwitł w Polsce 10 lat temu potrzebował na to 150 lat. Ich długotrwały rozrost powoduje, że sagowce są w wielu kulturach na świecie symbolem długowieczności, wytrzymałości i siły, dlatego często sadzi się je w pobliżu świątyń i domów jako amulet niosący miejscu pomyślność.

 

To dla nas olbrzymia radość i dowód, że udało nam się stworzyć prawdziwy, żyjący ogród botaniczny, w którym rośliny z 5 kontynentów doskonale się rozwijają – mówi Bogusław Wieczorek, pełnomocnik zarządu Olivia Centre. Dwa lata istnienia ogrodu to mogłoby się wydawać, że nie jest zbyt długi okres, ale rozrost roślin robi już teraz imponujące wrażenie. Najbardziej cieszy nas, że rośliny doskonale się zaaklimatyzowały, koegzystują i wspaniale rosną, co u gości odwiedzających nas szczególnie w czasie zimowych i jesiennych miesięcy budzi szereg pozytywnych emocji i wywołuje największe wrażenie.

 

Sagowce to rośliny, które dominowały w okresie mezozoicznym, a więc w czasach, gdy na Ziemi żyły dinozaury. Sagowce znane są ze swojego wolnego tempa wzrostu i długowieczności. Najstarszy znany na świecie okaz cykasów, którego wiek datowany jest na 6 tysięcy lat należy do gatunku encephalartos woodii i rośnie w ogrodzie botanicznym w Pretorii, w Republice Południowej Afryki. Ich wysokość zazwyczaj sięga do 2,5 metrów. Pień oliwskiego okazu urósł już do blisko dwóch metrów, jednak jego liście sięgają już blisko 4 metrów, co potwierdza, że udało się w niej stworzyć naprawdę optymalne warunki do rozwoju roślin.

 

 

Ciekawostką może być również fakt, że sagowce są roślinami dwupiennymi, a więc mają osobne rośliny męskie i żeńskie. Męskie wytwarzają stożkowate struktury zwane strulami, a żeńskie rośliny wytwarzają stożki nasienne. Do ich reprodukcji są niezbędne owady, bez których proces ten nie może zajść w warunkach naturalnych.

 

Rośliny te kryją w sobie wiele tajemnic: mówi się o nich, że należą do gatunków trujących, gdyż w różnych częściach sagowca znajdują się substancje chemiczne, takie jak toksyczne glikozydy kardenolowe, jednak związki te są stosowane w medycynie tradycyjnej jako skuteczne środki przeczyszczające, przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Co więcej, rośliny te wykształciły własne mechanizmy ochronne przeciwko insektom i innym szkodnikom. Ich liście azadirachtynę, która ma działanie odstraszające dla owadów.

 

Ich nasiona należą do grupy niezwykle wytrzymałych. Udowodniono, że mogą one przetrwać pożary, ekstremalne temperatury, długi okres suszy czy długotrwałe zanurzenie w wodzie. Dzięki temu też mogą przemieścić się na duże odległości i rozwijać się na nowych obszarach.

 

Gatunek Cycasa, który zakwitł w Olivii Garden to Macrozamia mooroi i jest endemitem Australii, rosnącym pierwotnie na ograniczonym obszarze północnej części stanu Queensland. Jego pień może osiągnąć wysokość do 2 metrów, chociaż zwykle jest znacznie niższy. Typowo występuje w lasach i zadrzewieniach o dobrze odwodnionych glebach. Odgrywa ważną rolę ekologiczną jako źródło pożywienia i siedlisko dla różnych zwierząt, w tym owadów i ptaków. Jasnoczerwone nasiona wyprodukowane przez tego cykasa są często spożywane i rozprzestrzeniane przez miejscową faunę.

 

5. Status ochrony: Macrozamia mooroi jest wymieniany jako gatunek zagrożony w swoim naturalnym środowisku. Podejmowane są wysiłki w celu ochrony i zachowania tego gatunku, obejmujące programy ochrony, przywracanie siedlisk oraz kampanie edukacyjne.

 

Olivia Garden, to otwarty w 2021 roku egzotyczny ogród, który mieści się w samym sercu Olivia Centre w Gdańsku, największego centrum biznesowego w Polsce. Przestrzeń 7500 m3 wypełnia blisko 4 tys. roślin pochodzących z 5 kontynentów, a wysokość najwyższych z nich sięga nawet 11 metrów. To największy ogród egzotyczny w Polsce Północnej, w którym poza roślinnością znajduje się amfiteatr, dostępne są dania kuchni z całego świata oraz miejsca pracy w duchu deep work i miejsca spotkań oraz integracji. To w pełni profesjonalnie przygotowana przestrzeń, która wypełniona jest oświetleniem adaptacyjnym, pozwalającym na rozwój roślin nawet przy braku dostępu do światła dziennego, profesjonalnym systemem nawodnienia oraz tryskaczami. W dzień wilgotność w ogrodzie zapewnia komfortowe warunki przebywania, ale w nocy przestrzeń ta zamienia się w prawdziwą egzotyczną dżunglę, w której wilgotność i temperatury zbliżają się do warunków panujących w strefie równikowej.

 

Zapraszamy do Olivii Garden!

 

Pamiętaj, że jeśli jesteś Rezydentem Olivii i masz aplikację My Olivia, masz w niej darmowy bilet do ogrodu.
Możesz odwiedzać go, kiedy tylko chcesz! 

 

Pinktober w Olivii. Zawiąż z nami wstążkę!

Pier(w)si wygrywają!

Na całym świecie październik uznawany jest za miesiąc podnoszenia świadomości społecznej na temat raka piersi oraz wspierania osób zmagających się z tą chorobą. Charakterystyczna różowa wstążka, międzynarodowy symbol walki z rakiem piersi, w tym roku – wyjątkowo – rozświetli fasadę Olivii Star 16 października, w dniu naszego eventu, a tuż po Europejskim Dniu Walki z Rakiem Piersi. Chcemy po raz kolejny przypomnieć mieszkańcom Trójmiasta o profilaktyce, która ratuje życie. To nie wszystko. Kolejny raz Olivia angażuje się w akcję „Pier(w)si wygrywają”, która jest oddolną inicjatywą niesamowitych pań – Natalii Cebuli, Magdaleny Pakmur, Ewy Opieli i Kamili Dymowskiej, które na co dzień pracują w Enerdze z Grupy ORLEN.

 

Projekt wspierają merytorycznie Stowarzyszenia Różowy MotylCentrum Chorób Piersi przy Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. Kampania jest częścią ogólnoświatowej akcji promowania profilaktyki nowotworów piersi Pinktober, tradycyjnie prowadzonej w październiku. Celem akcji „Pier(w)si wygrywają” jest zmiana sposobu postrzegania nowotworów piersi oraz lęku przed chorobą i jej leczeniem, a także sprawienie, że rak będzie traktowany jak choroba, której rozwojowi można zapobiegać, regularnie się badając.

 

Akcję objęło patronatem medialnym Radio Gdańsk. Wspiera nas też Trojmiasto.pl.

 

Zatem, w imieniu naszym, Wolontariuszek Energi zapraszamy Was Drodzy Rezydenci oraz Sąsiedzi 16 października o 12:00 na patio Olivii. Po prostu „Zawiąż z nami wstążkę!”. 

 

 Daj nam znać, że będziesz

 

Zawiąż z nami wstążkę, czyli Bieg Różowej Wstążki 

To tak naprawdę spacer, symboliczny przemarsz, którym chcemy wyrazić solidarność i wsparcie dla osób dotkniętych rakiem piersi. Wśród naszych Rezydentów również znajdują się pacjenci onkologiczni. Pokażmy, że trzymamy za nich kciuki i wspieramy ciepłymi myślami! 

 

W tym roku trasę postaramy się wyznaczyć tak, by jej przebieg przypominał kształtem zawiązaną wstęgę, stąd hasło przewodnie. Symbol wstążki, przy sprzyjającej pogodzie, na patio wyrysują dzieci z naszego Przedszkola Biały Kotek Oliwa.

 

Uczestnicy otrzymają kawę na rozgrzewkę od firmy Santander, słodki poczęstunek oraz „antystresy” w kształcie kobiecej piersi.

 

Na patio w godzinach 11:30-13:00 będzie też specjalny namiot, w którym znajdą się m.in. stanowiska z fantomami, na których będzie można nauczyć się prawidłowego samobadania piersi. Nie zabraknie ulotek – ściąg, jak się badać wraz z informacją, gdzie udać po pomoc.

 

Na koniec, już tradycyjnie zrobimy sobie pamiątkowe zdjęcie.

 

Fot. Maciej Roszkowski, Bieg Różowej Wstążki 2022 

 

 

Przyłącz się! | 16.10. | patio Olivia Centre | 12:00

A tutaj daj nam znać, że będziesz

 

Nowotwór piersi dotyka nie tylko kobiety, ale również mężczyzn, dlatego liczymy, że także panowie pojawią się licznie na linii startu. Pamiętajmy, że wcześnie wykryty  rak piersi daje dużą szansę na całkowite wyzdrowienie. Warto więc się badać, a przede wszystkim nie bać się stawić mu czoła!

 

Tak było przed rokiem. Niech nas będzie jeszcze więcej!

Organizatorzy i partnerzy akcji